Apple robi MacBooka, na którego czekałeś

Apple wprowadziło nową wersję swojego laptopa, 16-calowego MacBooka Pro, co stanowi istotną zmianę w ofercie firmy. W odpowiedzi na krytykę zarówno ze strony użytkowników, jak i recenzentów, producent wprowadził szereg istotnych usprawnień, w tym nowy typ klawiatury oraz pojemniejszą baterię.

Na stronie newsblog.pl mieliśmy okazję przetestować 16-calowego MacBooka Pro i jesteśmy nim zachwyceni. Nawet jeśli 16-calowy model nie jest tym, co Cię interesuje, można przypuszczać, że wprowadzone zmiany konstrukcyjne znajdą zastosowanie również w przyszłych 13-calowych wersjach.

Nowa, bardziej niezawodna klawiatura

Ostatnia generacja MacBooka Pro wywołała sporo kontrowersji związanych z mechanizmem klawiatury typu „motylkowego”. Użytkownicy skarżyli się na różnorodne problemy, takie jak klawisze rejestrujące wiele naciśnięć, niewłaściwe działanie oraz pomijanie wciśnięć. Główne przyczyny tych trudności stanowiły cząsteczki kurzu, które blokowały mechanizm, co skłoniło Apple do opracowania przewodnika dla sfrustrowanych użytkowników.

Apple zaprojektowało klawiaturę motylkową z myślą o większej smukłości, jednak mimo kilku prób poprawy, projekt ten nie zyskał uznania. W rezultacie firma zdecydowała się na rezygnację z tego rozwiązania w nowych modelach. Klawiatura motylkowa nadal funkcjonuje w MacBooku Air i 13-calowym MacBooku Pro, gdzie Apple wymienia wadliwe egzemplarze na nowe z klawiszami nożycowymi.

Nowa konstrukcja „nożycowa” jest powrotem do sprawdzonych rozwiązań, które Apple stosowało przed wprowadzeniem mechanizmu motylkowego. Serwis iFixit określił nową klawiaturę jako „remis, powrót do przeszłości”, wskazując na jej podobieństwo do starszych modeli. Klawiatury nożycowe były znane z niezawodności, a nowa wersja jest praktycznie identyczna z klawiaturą Magic Keyboard używaną w komputerach iMac oraz iMac Pro.

Jak podaje 9to5Mac, nowa klawiatura jest również znacznie cichsza od poprzedniczki. Podczas testów MacBook Air z klawiaturą motylkową generował hałas na poziomie 41,9 decybeli, podczas gdy nowy model z klawiaturą nożycową osiąga zaledwie 30,3 decybeli, co czyni go jeszcze cichszym niż klawiatura z 2015 roku.

Poprawiony układ klawiatury

Jedną z bardziej kontrowersyjnych decyzji projektowych w poprzednim MacBooku Pro było usunięcie klawisza Esc z górnego rogu klawiatury. Choć zastąpiono go paskiem dotykowym, wielu użytkowników, w tym programiści, narzekało na brak fizycznego klawisza Esc. Podczas prezentacji Apple wspomniał o edytorze tekstu Vim, który jest często używany przez programistów, co podkreślało znaczenie tego klawisza w ich codziennej pracy.

W nowej wersji 16-calowego MacBooka klawisz Esc powraca na swoje miejsce. Pojawił się również pasek Touch Bar u góry klawiatury, a czujnik Touch ID zyskał nową, oddzielną lokalizację w prawym górnym rogu. Co istotne, czujnik Touch ID stał się klikalnym przyciskiem, co ułatwia jego użycie.

Nowy układ klawiatury przywraca również klawisze strzałek w układzie „odwrotne T”, co z pewnością ucieszy wielu użytkowników, mimo że nie wszyscy są zwolennikami tego rozwiązania.

Największa bateria w laptopie

Po raz pierwszy Apple zastosowało w MacBooku Pro baterię o pojemności 100 watogodzin. To istotne, ponieważ 100 watogodzin to maksymalna pojemność akumulatora dozwolona w samolotach w USA oraz wielu innych krajach, zgodnie z wytycznymi FAA. Póki co, nie ma możliwości zastosowania większej baterii w laptopie, chyba że przepisy się zmienią.

Wartość 100 watogodzin przekłada się na 11 godzin pracy w trybie „sieci bezprzewodowej”, co stanowi poprawę w porównaniu do 10 godzin w poprzednim modelu. Testy przeprowadzone przez Tom’s Guide pokazały, że nowy model utrzymuje czas pracy na poziomie 10 godzin i 55 minut, co zaledwie o pięć minut odbiega od deklaracji Apple. Możliwe, że z czasem czas pracy zostanie wydłużony dzięki aktualizacjom systemu macOS Catalina i następnych wersji.

Przy obecnej maksymalnej pojemności akumulatorów, przyszłe usprawnienia będą musiały pochodzić z bardziej efektywnego sprzętu, mniejszych akumulatorów i inteligentnych rozwiązań ładowania. Apple będzie musiało umiejętnie wykorzystać 100 watogodzinową baterię w kolejnych modelach, aby wprowadzać dalsze innowacje.

Większy ekran i cieńsze ramki

Nowy 16-calowy MacBook Pro całkowicie zastępuje 15-calowy model. Większa obudowa pozwoliła na zastosowanie lepszego wyświetlacza o natywnej rozdzielczości 3072 × 1920. Oznacza to nie tylko większą fizyczną przestrzeń na ekranie, ale również wyższą rozdzielczość, co daje większą gęstość pikseli wynoszącą 226 ppi. Standardowe specyfikacje Apple Pro, takie jak maksymalna jasność 500 nitów, szeroka gama kolorów P3 oraz technologia True Tone, są również dostępne w tym modelu.

Poprzedni 15-calowy wyświetlacz MacBooka Pro miał rozdzielczość 2880 × 1800 i gęstość pikseli 220 ppi. Nowy 16-calowy model oferuje maksymalną skalowaną rozdzielczość 2048 × 1280, w porównaniu z 1920 × 1200 w starszym modelu. Choć to niewielka różnica, każda dodatkowa przestrzeń ekranowa jest cenna.

Jednym z najbardziej zauważalnych ulepszeń nowego wyświetlacza jest zmniejszenie rozmiaru ramek wokół ekranu. Choć nie wpłynie to bezpośrednio na Twoją produktywność, z pewnością poprawi komfort korzystania z laptopa. W porównaniu z masywnymi ramkami w iMacu 2019, nowy wyświetlacz MacBooka Pro prezentuje się nowocześnie.

Mimo cieńszych ramek, Apple zdołało także wprowadzić „sześciogłośnikowy system dźwiękowy”, który oferuje najlepszą jakość dźwięku, jaką kiedykolwiek słyszeliśmy w laptopach.

Co z 13-calowym MacBookiem Pro?

Co jeśli preferujesz mniejsze laptopy? Stary 13-calowy model wciąż jest dostępny w sprzedaży, mimo że nie doczekał się jeszcze aktualizacji. W rezultacie nadal korzysta z przestarzałej klawiatury motylkowej oraz układu klawiatury z większymi ramkami niż nowy model.

Zalecamy poczekać na nadchodzącą aktualizację. Według DigiTimes, nowy 13-calowy MacBook Pro zadebiutuje „w pierwszej połowie 2020 roku”. Spekuluje się, że model ten będzie wyposażony w nową klawiaturę nożycową oraz ten sam 13,3-calowy wyświetlacz. MacRumors sugeruje, że nie można wykluczyć 14-calowego modelu, biorąc pod uwagę doniesienia DigiTimes.

Warto zauważyć, że wiele z wprowadzonych ulepszeń znajdzie się w nadchodzących, mniejszych modelach. To może być najlepszy moment na zakup 16-calowego MacBooka Pro, ale jednocześnie najgorszy czas na zakup 13-calowego modelu, biorąc pod uwagę wcześniejsze problemy z klawiaturą.

MacBook wciąż ma swoje wady

Pomimo licznych poprawek, które odpowiadają na zastrzeżenia użytkowników i krytyków dotyczące wcześniejszego modelu, nowy MacBook Pro wciąż nie spełnia oczekiwań w niektórych aspektach. Przede wszystkim dotyczy to ceny, gdzie model z 6 rdzeniami zaczyna się od 2399 USD, a 8-rdzeniowy od 2799 USD. To sporo, zwłaszcza gdy porównamy go z ultrabookami Windows oraz innymi komputerami stacjonarnymi Apple.

Jeśli nie jesteś fanem kluczy sprzętowych, nowy MacBook Pro również Cię nie zadowoli. Krążyły plotki, że Apple wprowadzi czytnik kart SD, ale tak się nie stało. Użytkownicy muszą zadowolić się czterema portami USB-C Thunderbolt 3 oraz zestawem adapterów.

Kolejny MacBook Pro, w którym nawet osoby z hype wideo korzystają z kluczy sprzętowych. Myślę, że to po prostu życie, w którym teraz żyjemy.

– Dan (@dyladan) 14 listopada 2019 r

Mimo że trzy ostatnie modele iPhone’a oferują rozpoznawanie twarzy, nowy MacBook Pro nie ma tej funkcji. Było to zaskoczeniem dla wielu, którzy spodziewali się, że flagowy laptop Apple będzie liderem w tej dziedzinie. Jeśli posiadasz Apple Watch, być może nie będzie to dla Ciebie problem, ponieważ urządzenie to może odblokować komputer i służyć do zatwierdzania żądań na poziomie administratora.

Dodatkowo, nowy model jest nieco cięższy od swojego poprzednika, ważąc 4,3 funta (2,0 kg) w porównaniu do 4,02 funta (1,83 kg) w modelu 15-calowym. Choć to nieznaczna różnica, warto pamiętać, że decydując się na MacBooka Pro, wybierasz potężny laptop według wszelkich standardów.