Dolby to marka ciesząca się zaufaniem w branży audio, ale jej najnowszy produkt jest nieco inny. „Słuchawki Dolby Dimension” to nie standard audio, taki jak 5.1 Surround czy Dolby Atmos, lecz nowy bezprzewodowy zestaw słuchawkowy, dostępny na rynku.
Dolby wyposażył słuchawki Dimension w zaawansowane technologie audio, zarówno licencjonowane, jak i wyłączne dla tego unikalnego modelu. Przy cenie 600 USD za sztukę, Dolby prawdopodobnie nie sprzeda wystarczającej liczby słuchawek Dimension, aby rozważać licencjonowanie części tej nowej technologii. W związku z tym warto przyjrzeć się bliżej, co oferują te słuchawki.
Niezwykle potężny sprzęt
Słuchawki Dimension korzystają z standardowej łączności Bluetooth, ale ich wnętrze kryje więcej niż jakiekolwiek inne słuchawki na rynku. Wbudowany procesor Qualcomm Snapdragon, zazwyczaj spotykany w smartfonach z Androidem, obsługuje wszystkie funkcje audio. Zestaw wspiera profile Bluetooth 4.2 oraz Low Energy, a także standardowe połączenia ze smartfonem dzięki pięciu mikrofonów, wysokiej jakości dźwiękowi APTX i zasięgowi działania do 100 stóp.
Audiofile docenią mocne 40-milimetrowe przetworniki o zakresie częstotliwości 20-20 000 Hz, co jest standardem w tej ekskluzywnej kategorii. Słuchawki można sparować z trzema różnymi źródłami jednocześnie, takimi jak telefon, laptop i zestaw kina domowego. Dodatkowo, istnieje przycisk szybkiego przełączania między urządzeniami. Sterowanie dotykowe umożliwia regulację głośności oraz przełączanie utworów.
Ładowanie zestawu odbywa się za pomocą kabla MicroUSB, ale Dolby dołącza także elegancką magnetyczną ładowarkę w zestawie.
Dolby LifeMix i zaawansowana redukcja szumów
Słuchawki Dimension są wyposażone w aktywną redukcję szumów, system elektroniczny, który wykorzystuje mikrofony i przetwarzanie dźwięku do eliminacji uporczywych dźwięków o niskiej częstotliwości. Choć aktywna redukcja szumów istnieje od dziesięcioleci, LifeMix to nowoczesne podejście do tej funkcji.
LifeMix pozwala na zmianę poziomu redukcji szumów, od całkowitego wyłączenia do „wzmocnienia” na poziomie 11. Oprócz blokowania dźwięków wokół, LifeMix może również podkreślać dźwięki zewnętrzne, co pozwala na komfortowe słuchanie muzyki lub filmu, jednocześnie będąc świadomym otoczenia, na przykład dzwonka do drzwi. Zaawansowane algorytmy dźwiękowe izolują częstotliwości ludzkich głosów, oferując wyjątkową przejrzystość.
Możesz sterować funkcją LifeMix za pomocą touchpada na słuchawkach lub dostosować ją za pomocą sparowanej aplikacji Dimension na smartfony.
Parowanie wielu urządzeń kontrolowane za pomocą telefonu
Słuchawki obsługują trzy jednoczesne połączenia, jednak aplikacja Dimension na smartfony może obsłużyć dodatkowe pięć połączeń, co pozwala na szybkie przełączanie się między nimi bez konieczności rozparowywania i ponownego parowania słuchawek. Jest to przydatna funkcja, zwłaszcza dla użytkowników Android lub iPhone.
Head Tracking – zawsze w odpowiednim kierunku
Słuchawki Dimension są wyposażone w funkcję śledzenia głowy, która wykorzystuje wirtualizację dźwięku kierunkowego, umożliwiając symulację dźwięku pochodzącego z jednego źródła, takiego jak telewizor. W połączeniu z wirtualnym dźwiękiem przestrzennym Dolby Atmos, tworzy spójny profil dźwięku filmu pochodzącego z telewizora, niezależnie od kierunku, w którym jest skierowana głowa użytkownika.
To innowacyjne rozwiązanie może być nieco dezorientujące, jeśli użytkownik oczekuje standardowego słuchania przez słuchawki, jednak jest to opcjonalna funkcja.
Czy inne słuchawki będą miały te funkcje?
To pytanie pozostaje otwarte. Dolby zazwyczaj nie sprzedaje sprzętu bezpośrednio konsumentom, preferując licencjonowanie swojego oprogramowania. Wydaje się mało prawdopodobne, aby Dolby konkurował z firmami takimi jak Sony, Bose i Sennheiser. Możliwe, że część zastrzeżonej technologii ze słuchawek Dimension znajdzie się w produktach innych producentów, zwłaszcza w segmentach wyższej półki.
Mogą również nastąpić niespodzianki, a Dolby może zdecydować się na wprowadzenie słuchawek Dimension jako własnej linii produktów audio. Przyszłość tej technologii może być interesująca, a nowe produkty mogą zadebiutować pod koniec 2019 roku lub na początku 2020 roku.
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.