W ostatnim czasie głośno jest o spekulacjach dotyczących prac Apple nad składanym iPhone’em, a w szczególności modelem z klapką, nawiązującym do rozwiązań znanych z urządzeń Huawei, Samsunga i Motoroli. Taki krok wydaje się logiczny, biorąc pod uwagę rosnącą popularność składanych smartfonów.
Pojawia się jednak wiele pytań: Kiedy możemy spodziewać się premiery takiego iPhone’a? Jak będzie wyglądał? Czy okaże się on sukcesem? Spróbujmy przeanalizować dostępne informacje na temat składanego iPhone’a.
Apple posiada patenty na składanego iPhone’a
Zacznijmy od faktu, że Apple ma na swoim koncie liczne patenty dotyczące składanych iPhone’ów. Wśród nich znajduje się dokument zarejestrowany w USPTO, który opisuje konstrukcję składanego iPhone’a z „odsłoniętą powierzchnią wyświetlacza”. Sugeruje to, że ekran będzie umieszczony na zewnątrz.
Patent z 2016 roku przedstawia telefon składany w poziomie, wykorzystujący elastyczny panel OLED oraz metalowy zawias. W tym projekcie, obie części ekranu pozostają widoczne po zamknięciu urządzenia. Kolejny patent dotyczy konstrukcji z dwoma magnetycznie połączonymi wyświetlaczami, które mogą działać jako jeden duży ekran.
Wszystko to wskazuje, że Apple pracuje równolegle nad dwoma koncepcjami: telefonem z klapką, podobnym do Galaxy Z Flip oraz większym urządzeniem, porównywalnym do Galaxy Fold.
Co więcej, Apple opatentowało również warstwę ochronną ekranu dla składanego iPhone’a, która ma zapobiegać pęknięciom. Zgodnie z patentem, „iPhone” miałby być wyposażony w twardą warstwę, która wypełniałaby mikropęknięcia, uniemożliwiając powstawanie większych uszkodzeń.
Źródło obrazu: Apple/USPTO
W zbiorze patentów Apple znajdują się też inne pomysły, takie jak wyświetlacz okalający całe urządzenie. Inne analizują możliwość powrotu Touch ID do składanego iPhone’a. Jest jasne, że Apple aktywnie rozwija temat składanych urządzeń.
Dodatkowym potwierdzeniem tych prac jest fakt, że wielu analityków Apple, powołując się na własne źródła, informuje o testowaniu prototypowych urządzeń. Jon Prosser wspomniał o prototypowych obudowach w swoim programie Front Page Tech. Ming Chi Kuo podał oczekiwane rozmiary ekranu, a Ross Young i Mark Gurman również donosili o testowanym urządzeniu.
Warto jednak pamiętać, że wiele patentów składanych przez producentów, zwłaszcza Apple, nigdy nie zostaje zrealizowanych. Patent potwierdza jedynie, że firma rozważa daną koncepcję, a nie, że produkt faktycznie trafi na rynek.
Jaki rozmiar miałby składany iPhone?
Zgodnie z raportem analityka Ming-Chi Kuo, którego trafność przewidywań wynosi 75%, według AppleTrack, składany iPhone będzie miał wyświetlacz o przekątnej 8 cali. W testach pojawia się też wersja z 9-calowym ekranem.
8-calowy wyświetlacz byłby większy od obecnego iPada mini (który jest jednym z popularniejszych urządzeń Apple) czy Galaxy Fold. Potwierdza to wcześniejsze doniesienia Bena Wooda, który sugerował, że Apple najpierw wprowadzi na rynek składanego iPada.
Źródło obrazu: SAMSUNG
Te informacje sugerują, że Apple najpierw skupia się na stworzeniu konkurencji dla Galaxy Fold, zanim zdecyduje się na telefon z klapką. Ze względu na swój rozmiar, 8-calowy wyświetlacz musiałby mieć formę zbliżoną do Galaxy Fold. Brak przecieków dotyczących rozmiaru iPhone’a z klapką może oznaczać, że jego premiera nastąpi później.
Jak zwykle, Apple nie potwierdza, ani nie zaprzecza tym doniesieniom. Raporty takie jak ten często okazują się prawdziwe, ale równie dobrze mogą być nieprawdziwe.
Jakie funkcje może mieć składany iPhone?
Zacznijmy od ekranu. Na podstawie patentów Apple można wywnioskować, że składany iPhone będzie wyposażony w wyświetlacz OLED. Nie jest to zaskoczeniem, ale dobrze, że ta informacja jest potwierdzona.
Apple wprowadziło ekrany 120 Hz w serii iPhone 13 z technologią ProMotion. Logiczne więc wydaje się zastosowanie tej technologii również w składanym ekranie. Zarówno Galaxy Fold, jak i Flip firmy Samsung mają wyświetlacze 120 Hz, więc wiemy, że jest to wykonalne. Pojawiły się plotki o wyświetlaczu e-ink dla zewnętrznego ekranu w modelu z klapką, ale wydaje się to mało prawdopodobne, według Ming Chi Kuo.
Źródło obrazu: Apple
Jeśli chodzi o aparat, najprawdopodobniej zobaczymy podobne ulepszenia. Przecieki rzadko dotyczą konkretnych zmian w aparacie iPhone’a, więc w tym przypadku musimy się trochę domyślać. Wydaje się prawdopodobne, że składany iPhone w wersji premium będzie miał trzy obiektywy i czujnik LiDAR, podobnie jak obecne iPhone’y Pro.
Warto również wspomnieć o potencjalnym powrocie Touch ID. Od lat mówi się o tym, że Touch ID może wrócić do iPhone’a, ale jeszcze się to nie stało. Być może składany iPhone byłby odpowiednim urządzeniem do ponownego wprowadzenia tej technologii, ponieważ składana konstrukcja mogłaby utrudniać stosowanie czujników Face ID w wycięciu. Ponieważ nadal trwa dyskusja o tym, która metoda jest bezpieczniejsza, zastosowanie obu rozwiązań byłoby najlepszym kompromisem.
Nie ma żadnych przecieków na temat innych funkcji. Sam fakt, że składany iPhone może się składać, jest już istotną nowością. Wiele dodatkowych funkcji zapewne pojawi się wraz z aktualizacją oprogramowania iOS.
Ile może kosztować składany iPhone?
Określenie ceny składanego iPhone’a nie jest łatwe. W grę wchodzi wiele czynników, takich jak data premiery, to, który rozmiar pojawi się jako pierwszy oraz ceny konkurencji w danym czasie.
Obecnie Galaxy Fold 5 kosztuje 1799 dolarów, a jego cena od premiery pierwszej wersji niewiele spadła. Składane urządzenia to stosunkowo nowa kategoria, dlatego ich ceny są wysokie. Model z konstrukcją książkową, z uwagi na większą powierzchnię ekranu, jest najdroższy.
Z kolei model z klapką może być bardziej przystępny cenowo. Galaxy Z Flip 5 kosztuje 999 dolarów, co czyni go jednym z najtańszych składanych smartfonów. Jego cena jest porównywalna do podstawowego modelu iPhone 14 Pro. Być może więc Apple zdecyduje się najpierw wypuścić ten model, aby dotrzeć do szerszego grona odbiorców.
Ceny składanych urządzeń powoli spadają, więc możliwe, że Apple zaoferuje swój model w podobnej cenie. Apple i Samsung często wyceniają swoje flagowe urządzenia w podobnych (lub bardzo zbliżonych) cenach, więc prawdopodobnie trend ten utrzyma się także w przypadku składanych urządzeń.
Kiedy Apple wypuści składanego iPhone’a?
W tym przypadku sprawa się komplikuje. Wcześniej Ming-Chi Kuo przewidywał, że pierwszy składany iPhone pojawi się w 2023 roku. Jednak, jak widać, w planach na 2023 rok nie ma składanego smartfona. Plotki sugerują, że składany smartfon pojawi się później.
Analityk Ross Young, specjalizujący się w tematyce wyświetlaczy, uważa, że składane urządzenie może zostać zaprezentowane już w 2024 roku. Kuo nie zgadza się z tą prognozą i przewiduje, że składany iPhone pojawi się w 2025 roku. Mark Gurman nie podziela zdania o premierze w 2024 roku, ale nie przedstawił jeszcze alternatywnych szacunków.
Jak widać, składany telefon Apple może być bliżej niż myślimy, ale jego premiera może być jeszcze odległa. Sytuacja nie jest jasna. Apple ma już kilka lat opóźnienia w kwestii składanych urządzeń, a kolejne dwa lata opóźnienia tylko pogłębiłyby tę lukę.
Pomijając przecieki i plotki, warto zauważyć, że Apple planuje odświeżenie designu obudowy w 2024 lub 2025 roku. Jeśli Apple będzie trzymać się swojego dotychczasowego harmonogramu wprowadzania zmian (iPhone 6, iPhone X, iPhone 14), rok 2024 wydaje się być najwcześniejszym terminem, w którym możemy spodziewać się większego przeprojektowania iPhone’a.
Apple może spopularyzować składane urządzenia
Mimo że na rynku jest już sporo składanych telefonów od Samsunga, Huawei czy Motoroli, to Apple może sprawić, że ta kategoria produktów stanie się popularniejsza. Większość osób nadal patrzy z ciekawością na składane urządzenia, co oznacza, że nie stały się one jeszcze popularnym standardem.
Składane smartfony to zaledwie 8 milionów na prawie 4 miliardy używanych smartfonów. Być może wprowadzenie składanego iPhone’a spowoduje wzrost tych liczb. Jednak wciąż istnieje wiele powodów, dla których składane urządzenia nie stały się jeszcze powszechne.
newsblog.pl