Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zaprezentowała przełomową misję Proba-3, zaprojektowaną w celu zrewolucjonizowania badań nieuchwytnej zewnętrznej atmosfery Słońca, czyli korony. Tworząc sztuczne zaćmienia Słońca w przestrzeni kosmicznej, Proba-3 przekracza nieodłączne ograniczenia naturalnych zaćmień – ich rzadkość, krótki czas trwania i ograniczone obszary widoczności na Ziemi. Ten innowacyjny system składający się z dwóch statków kosmicznych nie tylko obiecuje bezprecedensowe spojrzenie na fizykę słoneczną, ale służy również jako kluczowy poligon doświadczalny dla zaawansowanych technologii precyzyjnego lotu formacyjnego, niezbędnych dla przyszłych złożonych operacji kosmicznych.
- Misja Proba-3 ma na celu badanie korony słonecznej poprzez sztuczne zaćmienia.
- Opiera się na systemie dwóch statków kosmicznych: zakrywającego Słońce (occulter) i wyposażonego w koronograf.
- Start misji zaplanowano na 2024 rok.
- Kluczowym celem technologicznym jest demonstracja precyzyjnego lotu formacyjnego (PFF).
- Statki utrzymają stałą separację 150 metrów z dokładnością do jednego milimetra.
- Początkowe operacje obrazowania z wysoką precyzją zaplanowano na czerwiec 2025 roku.
Dla heliofizyków obserwacja korony słonecznej jest najważniejsza, choć stanowi wyzwanie. Ogromna jasność fotosfery Słońca zazwyczaj przysłania słabe światło korony, czyniąc ją niewidoczną dla większości instrumentów naziemnych i kosmicznych. Chociaż naturalne całkowite zaćmienia Słońca chwilowo blokują tarczę słoneczną, dostarczając unikalnych okien obserwacyjnych, ich rzadkość i ograniczenia geograficzne poważnie ograniczają ciągłe badania naukowe. Proba-3 bezpośrednio odpowiada na to wyzwanie, tworząc spójne, kontrolowane środowisko „zaćmienia” daleko ponad zasłaniającą atmosferą Ziemi, umożliwiając rozszerzone i powtarzalne obserwacje korony.
Zaprojektowane Zaćmienie na Orbicie
Proba-3 działa na nowatorskiej zasadzie: dwa niezależne statki kosmiczne współpracują, aby naśladować zaćmienie Słońca. Jeden satelita, „okulter”, jest strategicznie ustawiony tak, aby blokować najjaśniejsze części Słońca, rzucając cień na drugi statek kosmiczny, który przenosi zaawansowaną kamerę koronograficzną. Ta pomysłowa konfiguracja pozwala kamerze uchwycić słabe struktury koronalne, które w przeciwnym razie zostałyby przytłoczone blaskiem Słońca. Pomyślne wykonanie tego skomplikowanego baletu w kosmosie stanowi znaczący krok naprzód w mechanice orbitalnej i autonomicznej nawigacji.
Wyzwania inżynieryjne tkwiące w projekcie Proba-3 są ogromne. Wystrzelone w 2024 roku, dwa satelity poruszają się po wysoce eliptycznych orbitach, rozciągających się od około 600 kilometrów (km) w perygeum do ponad 60 000 km w apogeum. Przez całą tę dynamiczną trajektorię utrzymują dokładną separację 150 metrów – odległość porównywalną z długością boiska piłkarskiego – jednocześnie zachowując wzajemne położenie z dokładnością do jednego milimetra. Osiągnięcie i utrzymanie tak precyzyjnego lotu formacyjnego przez godziny, co zademonstrowano w czerwcu 2025 roku podczas początkowych operacji obrazowania, jest monumentalnym osiągnięciem autonomicznej kontroli, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich prędkości, wahające się od 8 690 km/h do 127 460 km/h.
Wpływ na Przyszłe Przedsięwzięcia Kosmiczne
Poza bezpośrednimi celami naukowymi, Proba-3 jest fundamentalnie misją demonstracyjną dla precyzyjnego lotu formacyjnego (PFF). Technologia ta jest kluczowa dla następnej generacji misji kosmicznych. Jej udane walidowanie toruje drogę dla zastosowań takich jak montaż na orbicie dużych, modułowych teleskopów z instrumentami oddzielonymi od głównych zwierciadeł ogromnymi odległościami, co umożliwi bezprecedensową rozdzielczość. Ponadto PFF może być kluczowe dla robotycznego serwisowania satelitów, tankowania lub kontrolowanego deorbitowania wyłączonych satelitów, odpowiadając na rosnące wyzwanie związane z kosmicznymi śmieciami i zwiększając zrównoważony rozwój operacji orbitalnych.
Co więcej, Proba-3 odgrywa istotną rolę w zrozumieniu i łagodzeniu ryzyka związanego z pogodą kosmiczną. Obserwując wysokoenergetyczne cząstki wyrzucane ze Słońca – które mogą powodować zjawiska takie jak zorza polarna, ale także zakłócać infrastrukturę naziemną – misja dostarcza krytycznych danych. Ulepszone przewidywanie tych burz słonecznych jest niezbędne do ochrony satelitów na orbicie ziemskiej, sieci komunikacyjnych i sieci energetycznych przed potencjalnie niszczącymi zakłóceniami elektromagnetycznymi. Ciągłe obserwacje Proba-3 obiecują zwiększyć naszą zdolność do prognozowania i przygotowywania się na te znaczące wydarzenia kosmiczne, chroniąc kluczowe globalne zasoby.
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.