Alibaba najnowszy kwartalny raport finansowy przedstawił intrygujący paradoks dla inwestorów: pomimo ogólnego nieosiągnięcia prognoz przychodów i spadku zysku operacyjnego, akcje giganta technologicznego znacząco poszybowały w górę. Ta reakcja rynku podkreśla kluczowy zwrot w percepcji inwestorów, z uwagą zdecydowanie przesuwającą się z tradycyjnych, kapitałochłonnych bitew firmy w e-commerce i szybkich dostawach, w kierunku rosnącego potencjału jej dywizji sztucznej inteligencji i przetwarzania w chmurze. Te segmenty o wysokim wzroście są coraz częściej postrzegane jako główne motory tworzenia przyszłej wartości Alibaba.
- Wzrost akcji pomimo spadku przychodów i zysku operacyjnego.
- Kluczowy zwrot w percepcji inwestorów na rzecz AI i chmury.
- Alibaba Cloud i AI postrzegane jako kluczowe motory wzrostu.
- Odejście od koncentracji na tradycyjnym e-commerce.
- Inwestorzy priorytetyzują długoterminowy potencjał technologiczny.
Wyniki Finansowe i Reakcja Rynku
Za kwartał zakończony 30 czerwca Alibaba odnotowała łączne przychody w wysokości 247,65 miliarda chińskich juanów (34,6 miliarda dolarów), co oznaczało skromny 2% wzrost rok do roku, jednak było poniżej prognoz analityków. Zysk operacyjny również odnotował niewielki spadek o 3% do 35 miliardów juanów. Niemniej jednak, te dane finansowe zostały w dużej mierze przyćmione przez entuzjazm rynku. Notowane na giełdzie w Nowym Jorku akcje Alibaba wzrosły o 12,9%, podczas gdy akcje notowane w Hongkongu odnotowały w ciągu dnia wzrost do 18%, sygnalizując głębokie zaufanie inwestorów do konkretnych obszarów strategicznych.
Alibaba Cloud i Sztuczna Inteligencja: Motory Wzrostu
Głównym katalizatorem tego byczego sentymentu była solidna wydajność Alibaba Cloud oraz jej oferta związana ze sztuczną inteligencją. Alibaba Cloud odnotowała 26% wzrost przychodów rok do roku, osiągając 33,4 miliarda juanów i komfortowo przekraczając oczekiwania analityków dotyczące 18% wzrostu. Co ważniejsze, przychody z produktów związanych ze sztuczną inteligencją zarejestrowały trzycyfrowy wzrost procentowy, co podkreśla znaczące tempo w tym strategicznym obszarze. Prezes Grupy Alibaba, Eddie Wu, potwierdził ten kierunek, stwierdzając, że „inwestycje w AI zaczęły przynosić namacalne rezultaty” i artykułując „coraz wyraźniejszą ścieżkę dla AI do napędzania solidnego wzrostu Alibaba”. Analitycy, w tym ci z Jefferies, podzielili ten optymizm, zauważając „przyspieszony wzrost dzięki rosnącej adopcji AI z ulepszonymi możliwościami modelowania oraz silnym zapotrzebowaniem na wnioskowanie/szkolenie” w segmencie chmurowym.
Wyzwania w Kluczowym Biznesie E-commerce
W ostrym kontraście do sukcesu chmury i AI, podstawowy biznes e-commerce Alibaba w Chinach, który obejmuje tradycyjną sprzedaż detaliczną online i szybkie dostawy, przedstawił bardziej wymagający obraz. Chociaż ten segment osiągnął 10% wzrost przychodów do 140 miliardów juanów, jego zysk przed odsetkami, podatkami i amortyzacją (EBITA) spadł o 21% w porównaniu z poprzednim rokiem. Ten spadek był w dużej mierze przypisywany znacznym subsydiom i agresywnym wydatkom w zaciekle konkurencyjnych sektorach dostaw żywności i natychmiastowych zakupów, gdzie Alibaba jest uwikłana w kosztowną bitwę z liderem rynku Meituan i nowym graczem JD.com.
Strategiczna Rewaluacja Inwestorów
Pomimo uznania znacznych inwestycji wymaganych do zbudowania biznesu szybkich dostaw, szef e-commerce Alibaba, Jiang Fan, wyraził przekonanie, że przyszłe efektywności napędzane przez powtarzających się klientów ostatecznie złagodzą te straty. Niemniej jednak, wyraźna rozbieżność w wynikach między wysoko rosnącymi przedsięwzięciami technologicznymi Alibaba a jej intensywnie konkurowanymi segmentami skierowanymi do konsumentów, jasno wskazuje na strategiczną rewaloryzację przez inwestorów. Rynek coraz częściej priorytetyzuje długoterminowy, wysokomarżowy potencjał AI i przetwarzania w chmurze jako fundamentalne filary dla przyszłości Alibaba, nawet gdy firma mierzy się ze znacznymi kosztami związanymi z obroną swojego udziału w rynku szybkich dostaw.
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.