Zakładki to niezwykle użyteczna funkcja do przechowywania ważnych linków, jednak pasek zakładek w większości przeglądarek często wygląda nieestetycznie. Problem ten nie dotyczy jedynie interfejsu przeglądarki, lecz także sposobu, w jaki zapisane są zakładki. Zwykle składają się one z przyciętych tytułów stron i nieprawidłowo wyświetlonych ikon. Choć można ukryć pasek zakładek w niemal każdej przeglądarce, jest to praktyczne tylko wtedy, gdy korzysta się z zakładek sporadycznie. Dla osób korzystających z Firefoksa, które preferują estetyczny i przejrzysty interfejs, a często otwierają zakładki, doskonałym rozwiązaniem jest dodatek BookmarksDropDown. Umożliwia on ukrycie paska zakładek, który pojawia się jedynie po przesunięciu kursora na górę okna przeglądarki. Działa to na zasadzie podobnej do automatycznego ukrywania paska zadań w systemie Windows.
Aby skorzystać z BookmarksDropDown, wystarczy go zainstalować i zrestartować Firefoksa. Po przesunięciu kursora na górę aktualnej strony, tuż pod paskiem adresu URL, pasek zakładek automatycznie się wyświetli. Pozostanie widoczny tak długo, jak długo kursor znajduje się na pasku zakładek, co umożliwia przeglądanie folderów i wyszukiwanie linków. Gdy kursor opuści ten obszar, pasek zakładek znika.
Dodatek działa sprawnie i jest bardzo funkcjonalny. Szkoda tylko, że wymaga ponownego uruchomienia Firefoksa, ale w dłuższej perspektywie nie powinno to stanowić problemu. Warto podkreślić, że BookmarksDropDown charakteryzuje się błyskawiczną reakcją – pasek zakładek pojawia się natychmiast, nie musisz czekać na jego załadowanie. Mamy nadzieję, że podobny dodatek powstanie również dla przeglądarki Chrome.
Zainstaluj BookmarksDropDown dla przeglądarki Firefox
Aktualizacja: 8 grudnia 2020 o 11:18
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.