Znacząca emisja kapitału zainicjowana przez duńskiego dewelopera farm wiatrowych Orsted, kluczowa dla jego strategicznej ekspansji, została poważnie zagrożona przez nagłą dyrektywę rządu USA. Biuro Zarządzania Energią Oceaniczną (BOEM) wydało nakaz wstrzymania prac nad niemal ukończonym projektem Revolution Wind, wprowadzając znaczną niepewność finansową i podnosząc pytania o stabilność regulacyjną dla inwestycji w infrastrukturę energetyczną na dużą skalę w Stanach Zjednoczonych.
- Amerykańskie Biuro Zarządzania Energią Oceaniczną (BOEM) wydało nakaz wstrzymania prac nad projektem Revolution Wind.
- Projekt był na zaawansowanym etapie – wszystkie fundamenty morskie były na miejscu, a 45 z 65 turbin zainstalowanych.
- Decyzja ta zagraża planowanej przez Orsted emisji akcji o wartości 60 miliardów koron duńskich (ok. 9,42 mld USD).
- Analitycy rynkowi określają sytuację jako „ogromną przeszkodę w pozyskiwaniu kapitału” i „polityczne zakładnictwo”.
- Cena akcji Orsted spadła już o 30% od ogłoszenia planu kapitałowego, a analitycy przewidują dalsze ryzyko spadku.
Tło Kontrowersji
Nakaz, opublikowany późnym piątkiem przez BOEM administracji Trumpa, wymusił natychmiastowe wstrzymanie prac nad projektem Revolution Wind u wybrzeży Rhode Island. Rozwój sytuacji jest szczególnie uciążliwy, biorąc pod uwagę zaawansowany etap projektu, z wszystkimi fundamentami morskimi na miejscu i 45 z 65 turbin wiatrowych już zainstalowanymi. Termin jest wyjątkowo trudny dla Orsted, który wcześniej w tym miesiącu ogłosił plany pozyskania 60 miliardów koron duńskich (9,42 miliarda dolarów) poprzez emisję praw poboru, co jest kluczowym strategicznym posunięciem, obecnie pod znaczną presją.
Reakcje Rynkowe i Analityków
Analitycy rynkowi szybko zwrócili uwagę na poważne konsekwencje dla wysiłków Orsted w zakresie pozyskiwania kapitału. Jacob Pedersen z Sydbank określił sytuację jako „ogromną przeszkodę w pozyskiwaniu kapitału”, wyrażając głębokie zaskoczenie rozwojem wydarzeń. Podobnie, analityk AlphaValue Pierre-Alexandre Ramondenc zasugerował, że działania USA mogą zagrozić sukcesowi emisji praw poboru, która, jak zauważył, była „już wysoce rozwodnieniowa”. Krytycznie ocenił posunięcie USA jako „nic innego jak polityczne zakładnictwo ze strony administracji USA, biorąc pod uwagę zaawansowany etap projektu”. Ta interwencja regulacyjna grozi pogłębieniem istniejących presji finansowych na Orsted, którego cena akcji spadła już o 30% od ogłoszenia planu kapitałowego 11 sierpnia, a analitycy przewidują obecnie dalsze ryzyko spadku.
Szerszy Kontekst Polityczny
Ta najnowsza interwencja regulacyjna wpisuje się w szersze stanowisko administracji Trumpa dotyczące rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Po objęciu urzędu prezydent Donald Trump zawiesił nowe dzierżawy morskie dla projektów wiatrowych, oczekując na kompleksowe przeglądy środowiskowe i ekonomiczne. Konsekwentnie wyrażał krytykę energii wiatrowej, charakteryzując ją jako nieestetyczną, zawodną i nieefektywną ekonomicznie, co odzwierciedla perspektywę polityczną, która stawia paliwa kopalne ponad odnawialne źródła energii.
Co Dalej? Interesy Państwowe na Szali
Orsted poinformował, że przekaże inwestorom aktualizację dotyczącą pełnego wpływu nakazu, ale nie określił harmonogramu tej publikacji. Państwo duńskie, posiadające 50,1% większościowy pakiet udziałów w Orsted, uważnie monitoruje sytuację, co potwierdził Minister Finansów Nicolai Wammen. Ten rozwój podkreśla znaczące interesy państwowe i korporacyjne zagrożone w rozwiązaniu tego sporu.
(Raportowanie: Stine Jacobsen; Redakcja: Terje Solsvik i Lincoln Feast – Reuters)
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.