Stany Zjednoczone znacząco zaostrzyły napięcia handlowe z Indiami, kluczowym sojusznikiem strategicznym, nakładając znaczące nowe cła na ich towary. Prezydent Donald Trump ogłosił w środę dodatkowe 25% opłat, co podniosło łączne cła USA na produkty indyjskie do wysokiego poziomu 50%. Działanie to stawia Indie obok Brazylii jako jeden z nielicznych krajów objętych tak szerokimi cłami, sygnalizując znaczącą zmianę w stosunkach gospodarczych i potencjalnie przekształcając globalną dynamikę handlową.
- Stany Zjednoczone znacząco zaostrzyły napięcia handlowe z Indiami.
- Wprowadzono dodatkowe cła w wysokości 25%, podnosząc łączne stawki na indyjskie produkty do 50%.
- Nowe taryfy wchodzą w życie 21 dni po podpisaniu rozporządzenia.
- Celem działań jest ograniczenie dochodów Kremla w obliczu konfliktu na Ukrainie.
- Prognozuje się, że cła mogą zmniejszyć indyjski eksport do USA o 40-50%.
- Indie określiły taryfy jako „niefortunne” i podkreśliły znaczenie importu ropy dla bezpieczeństwa energetycznego.
Nowe taryfy i ich deklarowany cel
Te nowe taryfy, odmienne od istniejących globalnych ceł na stal, aluminium i miedź, mają wejść w życie 21 dni po podpisaniu rozporządzenia. Środek ten ma na celu ograniczenie strumieni dochodów dla Kremla w obliczu trwającego konfliktu na Ukrainie, dążąc do wywarcia presji na Rosję w kierunku dyplomatycznego rozwiązania. Niemniej jednak, posunięcie to wprowadza znaczną niepewność do stosunków dwustronnych, które często charakteryzowały się współpracą.
Potencjalne konsekwencje gospodarcze dla Indii
Prognozowane konsekwencje gospodarcze dla Indii są znaczące. Jako wiodąca gospodarka azjatycka, Indie były coraz częściej postrzegane przez amerykańskie firmy jako atrakcyjna alternatywa dla Chin w zakresie relokacji produkcji. Jednakże, nowe taryfy mogą poważnie zakłócić trajektorię gospodarczą Indii. Ajay Srivastava, były indyjski urzędnik handlowy, szacuje, że cła mogą znacznie podnieść ceny indyjskich towarów, potencjalnie zmniejszając eksport do USA o 40% do 50% i obniżając konkurencyjność Indii wobec innych azjatyckich ośrodków produkcyjnych.
Reakcja New Delhi i kwestia bezpieczeństwa energetycznego
Indyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, za pośrednictwem rzecznika Randhira Jaiswala, określiło dodatkowe taryfy jako „niefortunne” i zapowiedziało ochronę interesów narodowych. Indie utrzymują, że ich import ropy naftowej jest podyktowany mechanizmami rynkowymi i ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego 1,4 miliarda obywateli, pomimo braku zgodności z sankcjami USA i sojuszników wobec Moskwy. Podkreśla to złożoność równoważenia krajowych imperatywów energetycznych z międzynarodowymi naciskami geopolitycznymi.
Krytyka amerykańskiego uzasadnienia i zarzuty o hipokryzję
Uzasadnienie USA dotyczące celowania konkretnie w Indie spotkało się z krytyką, zwłaszcza biorąc pod uwagę większą skalę zakupu rosyjskiej ropy przez Chiny w ubiegłym roku. Chociaż Pekin obecnie podlega 30% opłacie, negocjuje bardziej korzystną strukturę taryfową. Krytycy, w tym Srivastava, sugerują potencjalną „hipokryzję”, twierdząc, że Waszyngton unika szerszych taryf na Chiny ze względu na znaczący wpływ Pekinu na krytyczne minerały, kluczowe dla amerykańskich sektorów obronności i technologii.
Wzajemne zależności gospodarcze i kontekst rynkowy
W 2024 roku Stany Zjednoczone odnotowały deficyt handlowy w wysokości 45,8 miliarda dolarów w wymianie towarowej z Indiami, przy czym kluczowe indyjskie towary eksportowe obejmowały leki farmaceutyczne, kamienie szlachetne i tekstylia. Nałożenie tych taryf nastąpiło w dniu, w którym ceny ropy zanotowały umiarkowany wzrost, a baryłka kosztowała 65,84 dolara, co podkreśla dynamiczną wzajemną zależność między działaniami geopolitycznymi a reakcjami rynkowymi.
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.