Globalny przemysł półprzewodników znajduje się na progu znaczącej strategicznej rekalibracji, ponieważ rząd USA rozważa podobno złagodzenie ograniczeń w eksporcie niektórych chipów sztucznej inteligencji (AI) do Chin. Ta potencjalna korekta polityki, następująca po kwietniowym zakazie eksportu, mogłaby otworzyć kluczowy korytarz wzrostu dla wiodących firm technologicznych, takich jak Nvidia (NVDA) i AMD (AMD), zasadniczo zmieniając dynamikę rynku i stwarzając znaczące możliwości generowania przychodów w całym łańcuchu dostaw AI.
- Rząd USA rozważa złagodzenie ograniczeń eksportu chipów AI do Chin.
- Poprzedni zakaz eksportu wprowadzono w kwietniu 2023 roku, co wpłynęło na przychody firm technologicznych.
- Bank of America prognozuje wzrost zysków na akcję dla Nvidia (5-7%) i AMD (3-5%) po ewentualnym zniesieniu restrykcji.
- Oczekiwane korzyści obejmują szersze grono firm, w tym Broadcom, Marvell Technology, Credo Technology Group, TSMC i Samsung Electronics.
- Chiński rynek AI jest szacowany przez CEO Nvidii Jensena Huanga na 50 miliardów dolarów rocznie.
Wpływ na wyceny rynkowe i przychody
Przewidywanie tej zmiany regulacyjnej już zaczęło wpływać na wyceny rynkowe. Na przykład Bank of America (BAC) skorygował ceny docelowe dla Nvidii do 220 USD, a dla AMD do 175 USD, opierając się na przewidywanych zatwierdzeniach licencji. Analitycy szacują, że sprzyjające regulacje mogłyby wzmocnić zyski na akcję Nvidii o 5% do 7%, a AMD o 3% do 5%. Analitycy branżowi, w tym Dan Ives, dyrektor zarządzający Wedbush Securities, opisali ten rozwój jako „przełom”, przewidując miliardy dodatkowych rocznych przychodów dla Nvidii z chińskiego rynku, z szerokimi korzyściami dla jej ekosystemu dostawców i powiązanych sektorów.
Szeroki zasięg korzyści dla ekosystemu
Konsekwencje wykraczają poza głównych projektantów chipów. Ożywienie w rozwoju chińskiej infrastruktury chmurowej i centrów danych, napędzane odnowionym dostępem do technologii AI, prawdopodobnie przyniesie korzyści firmom dostarczającym komponenty podstawowe. Firmy takie jak Broadcom (AVGO) i Marvell Technology (MRVL), które specjalizują się w niestandardowych chipach kluczowych dla infrastruktury AI, są w stanie zyskać. Podobnie, Credo Technology Group (CRDO), kluczowy dostawca szybkich połączeń dla zaawansowanych wdrożeń serwerów, mógłby doświadczyć zwiększonego popytu. Firmy te są obecnie oceniane jako „Kup” przez Bank of America, co podkreśla ich strategiczne pozycjonowanie.
Kluczowa rola producentów kontraktowych i dostawców pamięci
W samym sercu produkcji chipów, wpływ spodziewany jest również na producentów kontraktowych i dostawców pamięci. Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC), główny producent zaawansowanych procesorów dla Nvidii i AMD, oraz Samsung Electronics (SSNLF), kluczowy dostawca pamięci o wysokiej przepustowości (HBM), są szczególnie dobrze przygotowani do wykorzystania odbicia popytu. Matt Bryson, dyrektor zarządzający ds. badań w Wedbush Securities, podkreśla, że te podmioty „dosłownie pracują nad częściami, które Nvidia i AMD dostarczają”, co uwydatnia ich bezpośrednie zaangażowanie w przewidywane ożywienie.
Wpływ wcześniejszych ograniczeń i perspektywy wzrostu
Przed kwietniowymi ograniczeniami eksportowymi, aktywność w budowie serwerów w Chinach była wiodącym wskaźnikiem pozytywnego impetu w przemyśle półprzewodników. Impuls ten następnie wyhamował w drugim kwartale, wpływając na strumienie przychodów. Na przykład Nvidia odnotowała spadek przychodów w Chinach o 2,5 miliarda USD w pierwszym kwartale, wraz z odpisem wartości zapasów w wysokości 4,5 miliarda USD, a także prognozowaną dodatkową stratą w wysokości 8 miliardów USD w drugim kwartale. Ponowne otwarcie nawet segmentu chińskiego rynku, który według CEO Nvidii Jensena Huanga jest wart 50 miliardów USD dla AI, jest zatem kluczowe dla zmiany nastrojów w sektorze i ponownego rozpalenia wzrostu, pomimo krótkoterminowych zawiłości w ocenie precyzyjnego wpływu finansowego.
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.