CO2 w atmosferze najwyższy od miliona lat – ludzkość zmienia klimat.

Photo of author

By maciekx

Stężenie dwutlenku węgla (CO2) w atmosferze Ziemi wzrosło o ponad 50% od czasów rewolucji przemysłowej, osiągając poziomy niespotykane od co najmniej miliona lat. Ten dramatyczny wzrost, napędzany głównie działalnością człowieka, stanowi krytyczne globalne wyzwanie z głębokimi konsekwencjami środowiskowymi, ekonomicznymi i społecznymi, wymagające strategicznych interwencji politycznych i technologicznych.

Chociaż CO2 jest niezbędny do życia, ułatwiając fotosyntezę i zapewniając naturalną izolację, jego narastający nadmiar bezpośrednio napędza globalne ocieplenie. To intensyfikuje cykl wodny, przyczyniając się do poważniejszych powodzi i susz, przyspieszając topnienie lodowców i powodując wzrost poziomu morza. Społeczeństwa na całym świecie mierzą się z nasilającymi się pożarami, falami upałów i huraganami. Ponadto, absorpcja nadmiaru CO2 przez oceany prowadzi do ich zakwaszenia, zagrażając ekosystemom morskim, kluczowym dla bioróżnorodności i globalnych gospodarek.

Głównym źródłem tego wzrostu CO2 w atmosferze jest spalanie paliw kopalnych – ropy naftowej, gazu ziemnego i węgla – w sektorach transportu, energetyki i przemysłu. Proces ten skutecznie odwraca miliony lat naturalnej sekwestracji węgla, szybko wprowadzając zmagazynowany węgiel z powrotem do atmosfery.

Emisje w USA: źródła i trendy

W 2022 roku USA wyemitowały 5053 miliony ton metrycznych CO2, co stanowiło około 80% całkowitych emisji gazów cieplarnianych, z czego 93% pochodziło ze spalania paliw kopalnych. Sektorowo, transport jest największym emitentem (około 35%, głównie produkty naftowe), następnie wytwarzanie energii elektrycznej (około 30%), które coraz częściej preferuje gaz ziemny zamiast węgla ze względu na ekspansję gazu łupkowego. Sektory przemysłowy, mieszkaniowy i komercyjny przyczyniły się odpowiednio w 16%, 7% i 5% z tytułu zużycia paliw kopalnych na miejscu. Lasy w USA zapewniają częściową kompensację, usuwając około 920 milionów ton metrycznych CO2 w 2022 roku, ale to wciąż jest niewystarczające.

Emisje CO2 w USA osiągnęły szczyt około 2005 roku na poziomie 6217 milionów ton metrycznych i od tego czasu stopniowo spadały, głównie dzięki przejściu z węgla na gaz ziemny w energetyce oraz poprawie efektywności energetycznej. Stały wzrost konkurencyjnej cenowo energii słonecznej i wiatrowej również się do tego przyczynia. Postęp napotyka jednak na przeszkody: polityka obecnej administracji rzekomo zmniejszyła federalne wsparcie dla odnawialnych źródeł energii, jednocześnie zwiększając dotacje dla paliw kopalnych. To, w połączeniu z rosnącym zapotrzebowaniem na energię elektryczną, zwłaszcza ze strony centrów danych, tworzy niepewność co do przyszłych trajektorii emisji.

Kontekst globalny i perspektywy

Globalnie, USA zajęły drugie miejsce pod względem emisji CO2 w 2022 roku, za Chinami (około 12 000 milionów ton metrycznych), które wyprzedziły roczne emisje USA około lat 2005-2006. Co istotne, USA mają najwyższe skumulowane historyczne emisje CO2 i znacznie wyższe emisje per capita niż większość krajów uprzemysłowionych. Biorąc pod uwagę globalne rozprzestrzenianie się gazów cieplarnianych, emisje gospodarek rozwiniętych nieproporcjonalnie wpływają na kraje rozwijające się.

Chociaż widoczne są pozytywne trendy w redukcji emisji w USA i w adaptacji odnawialnych źródeł energii, wzajemne oddziaływanie zmieniającej się polityki i rosnącego zapotrzebowania na energię stwarza znaczne przeszkody. Świat posiada zdolności technologiczne do znacznych redukcji emisji. Jednakże CO2 utrzymuje się w atmosferze przez stulecia, co oznacza, że dzisiejsze decyzje polityczne i inwestycyjne głęboko ukształtują klimat Ziemi dla przyszłych pokoleń.


newsblog.pl