Jednym z kluczowych pytań, które stawia nowoczesna technologia, brzmi: „Czy GIF-y mogą być wykorzystywane w sposób inny niż dla humorystycznych komentarzy w sieci?”. Rzeczywiście, istnieje niewiele sytuacji, w których GIF sprawdza się w praktyce, a jeszcze mniej przypadków, kiedy ich wykorzystanie jest w pełni uzasadnione. W odpowiedzi na to pojawia się GIFDeck – niezwykła usługa, która przekształca prezentacje ze SlideShare w GIF-y. Domyślnie konwertuje pierwsze dziesięć slajdów, ale masz możliwość dodania większej liczby, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ostateczny plik GIF można zapisać na swoim komputerze i wykorzystać w dowolny sposób.
Aby przekształcić prezentację w GIF-a, wystarczy wkleić link do niej i kliknąć przycisk Prześlij. W ten sposób pierwsze dziesięć slajdów zostanie skonwertowanych na GIF. Ponieważ przekształcasz prezentację, a nie wideo, nie musisz szczególnie martwić się o liczbę klatek na sekundę, chociaż możesz chcieć dostosować prędkość przejścia, co wpływa na czas wyświetlania każdego slajdu. Aby to zrobić i dodać więcej niż dziesięć slajdów do finalnego pliku GIF, kliknij ikonę małego koła zębatego, co poszerzy dostępne opcje dotyczące liczby slajdów, odstępu czasowego między slajdami oraz rozmiaru końcowego GIF-a.
Po kliknięciu Prześlij, aplikacja wygeneruje Twój GIF. Możesz go zapisać na pulpicie, klikając przycisk Zapisz. Jakość GIF-a jest zadowalająca i bardzo praktyczna. W rzeczywistości, jest wystarczająco dobra, aby użyć jej bezpośrednio w samej prezentacji.
Jeżeli zastanawiasz się, gdzie można wykorzystać GIF-y z prezentacji, GIFDeck podpowiada kilka pomysłów, a jednym z moich ulubionych jest użycie ich na Twitterze. To doskonałe narzędzie dla osób biorących udział lub prezentujących na konferencjach. Możesz dać swoim odbiorcom przedsmak nadchodzącej prezentacji lub wykorzystać GIF jako narzędzie marketingowe.
GIFDeck oferuje różnorodne rozmiary GIF-ów, jednak nie ma opcji zmniejszenia rozmiaru pliku. Możliwe, że później uda się go skompresować przy pomocy odpowiedniego oprogramowania.
Aktualizacja: 9 grudnia 2020 o 6:03
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.