ONZ przywraca sankcje na Iran. Co dalej z programem atomowym?

Photo of author

By maciekx

Przywrócenie sankcji ONZ wobec Iranu ma wejść w życie, co oznacza znaczącą eskalację trwającego impasu dotyczącego programu nuklearnego tego kraju. Rozwój wydarzeń następuje po tym, jak Iran nie spełnił warunków postawionych przez Wielką Brytanię, Niemcy i Francję – znane zbiorczo jako E3. Te europejskie mocarstwa skorzystały z klauzuli „snapback” z Porozumienia o kompleksowym planie działania (JCPOA) z 2015 roku, powszechnie określanego jako porozumienie nuklearne z Iranem, dając Teheranowi 30-dniowe okno na spełnienie wymagań.

Żądania E3 koncentrowały się na gotowości Iranu do ponownego podjęcia dialogu ze Stanami Zjednoczonymi, wznowienia współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA) oraz przedstawienia jasnego rozliczenia znacznych zapasów uranu wzbogaconego do poziomu bliskiego broni jądrowej. Wysiłki Rosji i Chin mające na celu przedłużenie okresu zgodności poprzez rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ środek ten nie uzyskał wystarczającego poparcia. W konsekwencji sankcje zostają automatycznie przywrócone.

Pomimo intensywnych działań dyplomatycznych w Nowym Jorku, rozwiązanie pozostało nieuchwytne, a irańscy urzędnicy wyrazili niechęć do zezwolenia międzynarodowym inspektorom na dostęp do kluczowych obiektów nuklearnych. Najwyższy Przywódca Ajatollah Ali Chamenei publicznie odrzucił negocjacje z USA, przedstawiając takie zaangażowanie jako oznakę poddania się.

Irańskie przywództwo obwiniło Waszyngton i europejskie stolice za obecny impas. Prezydent Masoud Pezeshkian, uznając nieuchronność reakcji na przywrócone sankcje, potwierdził zaangażowanie Iranu w Traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, pomimo wewnętrznych wezwań twardogłowych do wycofania się. Wskazał jednak również, że reakcja Iranu będzie uzależniona od precyzyjnych mechanizmów procesu „snapback”. Sytuacja ta rodzi perspektywę zaprzestania przez Iran współpracy z MAEA i zerwania wszelkich dialogów z E3, co jeszcze bardziej komplikuje i tak już kruche porozumienie.

JCPOA, pierwotnie negocjowane przez Iran, E3, administrację Obamy, Rosję i Chiny, znajduje się w niepewnym stanie od czasu, gdy Stany Zjednoczone pod przywództwem prezydenta Donalda Trumpa wycofały się z porozumienia w trakcie jego pierwszej kadencji i nałożyły ponownie sankcje. To wycofanie i późniejsze środki karne miały znaczący wpływ na gospodarkę Iranu i jego integrację z globalnymi systemami finansowymi.

Po wycofaniu się USA Iran zintensyfikował swoje działania nuklearne, zwiększając poziomy wzbogacania uranu. Chociaż europejskie narody podtrzymały swoje zaangażowanie w porozumienie, rząd Iranu oskarżył je o niewywiązanie się z obiecanej ulgi w sankcjach. Obciążenie gospodarcze Iranu było znaczne, pogorszone przez sankcje USA, które skutecznie wyizolowały kraj z międzynarodowych finansów.

Utrzymująca się nieufność między Iranem a Stanami Zjednoczonymi stanowi znaczącą przeszkodę w deeskalacji. Prezydent Pezeshkian scharakteryzował tę nieufność jako znaczącą barierę, sugerując, że postrzegane działania USA często niweczą wszelki postęp, wymagając dowodów szczerości przed zaoferowaniem wzajemnych kroków.

Źródła


newsblog.pl