Sezon huraganów stanowi coroczne wyzwanie, wymagające precyzyjnych danych do przewidywania zachowań burz i ochrony społeczności. Przez lata bezzałogowe pojazdy nawodne, w szczególności te z firmy Saildrone, były nieodzowne w poszerzaniu naszej wiedzy o tych potężnych zjawiskach, nawigując bezpośrednio do ich centrów. Te zaawansowane drony zbierały kluczowe informacje o prędkościach wiatru, wysokościach fal oraz krytycznej wymianie ciepła i wilgoci między oceanem a atmosferą. Ich brak w zestawie narzędzi Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) w tym sezonie oznacza znaczącą zmianę w sposobie zbierania danych o huraganach, budząc obawy o potencjalny wpływ na dokładność prognoz.
Nieoczekiwana Nieobecność Saildrone
Przez cztery kolejne lata flota robotycznych jednostek Saildrone dostarczała unikalne, bieżące dane z wnętrza huraganów. Urządzenia te zbierały nie tylko kluczowe dane naukowe, ale także przerażające, wirusowe nagrania wideo z powierzchni oceanu, oferując społeczeństwu bezprecedensowy wgląd w intensywność tych burz. Naukowcy federalni wykorzystywali możliwości Saildrone do udoskonalania modeli prognoz i wydawania dokładniejszych ostrzeżeń. Jednak w obecnym sezonie huraganów Saildrone nie zostanie rozmieszczony przez NOAA.
Według Keeley Belvy, rzecznika NOAA, firma „nie była w stanie złożyć oferty” na kontrakt w tym sezonie. Anonimowy pracownik NOAA wskazał, że zapytanie ofertowe agencji zostało wydane zbyt późno. To opóźnienie nie tylko uniemożliwiło Saildrone złożenie oferty, ale także zapobiegło terminowemu wcześniejszemu rozmieszczeniu jego floty w kluczowych portach startowych wzdłuż wybrzeży Atlantyku i Zatoki Meksykańskiej przed sezonem huraganów.
To wydarzenie następuje po okresie naznaczonym znaczącymi redukcjami personelu w NOAA, w tym zwolnieniami i wcześniejszymi emeryturami. Nastroje w agencji podobno spadły, szczególnie w obliczu propozycji poprzedniej administracji, które miały na celu likwidację całego oddziału odpowiedzialnego za badania oceaniczne i atmosferyczne, co mogłoby poważnie wpłynąć na badania nad huraganami. Chociaż tak drastyczne cięcia mogą nie zostać w pełni wprowadzone, zagrożenie podkreśla trwającą presję.
Brakujące Punkty Danych: Luka Saildrone
Brak jednostek Saildrone oznacza, że meteorolodzy stracą krytyczne, ciągłe, bezpośrednie obserwacje warunków huraganowych w pobliżu powierzchni oceanu. Konkretnie, prognościom zabraknie danych o najsilniejszych wiatrach powierzchniowych burzy oraz dokładnych temperaturach ciepłych wód oceanicznych, które zasilają te potężne systemy.
Chociaż NOAA nadal będzie rozmieszczać dropsondy — pakiety czujników zrzucane ze specjalnych samolotów badawczych huraganów — oferują one jedynie chwilowy obraz warunków w określonej lokalizacji. W przeciwieństwie do tego, Saildrony mogły pozostawać przez dłuższe okresy, dostarczając nieocenione, ciągłe obserwacje z najniższych warstw atmosfery. Gregory Foltz, oceanograf z NOAA, podkreślił, że dane z Saildrone miały być w tym roku integrowane bezpośrednio z modelami prognozowymi za pomocą przyspieszonych procesów, mając na celu znaczne zwiększenie dokładności. Dodatkowo, progności z Narodowego Centrum Huraganów wykorzystaliby te dane do lepszej oceny struktury i intensywności burzy podczas wydawania komunikatów.
Poza użytecznością naukową, żywe nagrania wideo z Saildrone odegrały nieoczekiwaną, ale kluczową rolę w bezpieczeństwie publicznym. Wizualnie uderzające nagrania skutecznie przekazywały zaciekłość burz, potencjalnie wpływając na decyzje mieszkańców dotyczące ewakuacji.
Nowe Technologie Powietrzne w Centrum Uwagi
Mimo nieobecności Saildrone, NOAA w tym sezonie wdraża nowe technologie w celu zwiększenia zrozumienia huraganów. Joe Cione, główny meteorolog ds. rozwijających się technologii w Laboratorium Oceanograficzno-Meteorologicznym Atlantyku NOAA, zauważył, że te nowe narzędzia to przede wszystkim aktywa powietrzne, w przeciwieństwie do Saildrone’ów bazujących na oceanie.
Samoloty badawcze huraganów NOAA przeprowadzą testy tych nowych platform powietrznych w czystym powietrzu. Wśród nich są lekkie drony powietrzne, takie jak Black Swift SØ, które mogą być rozmieszczane w burzach z samolotów. Drony te są zaprojektowane do niskiego lotu przez dłuższe okresy, rejestrując wiatry, temperatury i inne parametry w krytycznych, mniej próbkowanych najniższych 1500 stopach huraganu. Cione podkreślił, że odczyty z tej warstwy znacząco poprawiają „świadomość sytuacyjną„.
Naukowcy będą również używać „Streamsond” — maleńkich, lekkich pakietów instrumentów zrzucanych z samolotów. W przeciwieństwie do standardowych dropsond, Streamsondy spadają wolniej, co pozwala im zbierać bardziej obszerne dane. W tym roku istnieje możliwość „roju” Streamsond, polegającego na jednoczesnym rozmieszczeniu do 50 z nich w obszarze zainteresowania wewnątrz burzy, aby precyzyjnie mapować wzorce wiatru i ciśnienie powietrza.
Jednak te platformy powietrzne nie mogą odtworzyć ciągłych strumieni wideo ani przedłużonych, bezpośrednich pomiarów wiatru i temperatur powierzchni morza, które dostarczały Saildrony.
Przyszłość Zintegrowanego Monitorowania Huraganów
Ostatecznie, badacze dążą do kompleksowego, trójwymiarowego obrazu huraganów, łączącego obserwacje z powietrza i oceanu. Ta wizja obejmuje dane zbierane przez bezzałogowe drony podwodne. Foltz podkreślił: „Potrzebujemy wszystkiego razem w atmosferze i oceanie. To nasz wielki cel.”
Chociaż to zintegrowane podejście nie zostanie w pełni zrealizowane w tym sezonie, NOAA ma nadzieję zbliżyć się do tego celu w 2026 roku, zakładając, że jej dział badawczy pozostanie nienaruszony. Obecny sezon podkreśla nieoceniony wkład technologii takich jak Saildrone. Jak ujął to Foltz: „Nie wiesz, jak coś jest ważne, dopóki tego nie zabierzesz.”
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.