Windows 10 oferuje funkcję oszczędzania energii, która ogranicza działanie aplikacji w tle, co pozwala na efektywniejsze wykorzystanie baterii. Opcja ta jest dostępna zarówno na tabletach Surface, jak i laptopach z tym systemem operacyjnym, umożliwiając oszczędzanie energii. Możesz skonfigurować system tak, aby automatycznie włączał tę funkcję, gdy poziom naładowania baterii osiągnie określony próg. Domyślnie tryb oszczędzania energii wyłącza wszystkie aplikacje działające w tle, ale istnieje możliwość dodawania wyjątków. Warto zrozumieć, jakie zużycie baterii generuje konkretna aplikacja przed zezwoleniem jej na działanie w tle. Windows 10 dysponuje wbudowanym narzędziem do monitorowania zużycia energii przez poszczególne aplikacje. Oto, jak możesz je znaleźć.
Aby rozpocząć, otwórz aplikację Ustawienia. Następnie przejdź do sekcji System i wybierz zakładkę Oszczędzanie baterii. Znajdziesz tam dwie główne sekcje: Przegląd, która pokazuje aktualny poziom naładowania baterii oraz pozostały czas pracy, a także Oszczędzanie baterii, która umożliwia dostosowanie ustawień oraz określenie progu, przy którym funkcja ta się aktywuje.
W sekcji Przegląd dostępna jest opcja „Użycie baterii”. Kliknij na nią.
W tym miejscu możesz zobaczyć, ile energii zostało zużyte przez wyświetlacz systemu, sam system operacyjny oraz połączenie Wi-Fi. Poniżej znajdziesz listę aplikacji, które wykorzystałeś, wraz z informacjami o ich zużyciu energii. Skorzystaj z tych danych, aby podjąć decyzję, które aplikacje mogą działać w tle.
Warto również zwrócić uwagę na dwie inne statystyki: wartości procentowe „W użyciu” oraz „W tle”. Informują one o tym, jaka część ogólnego zużycia energii przypada na aplikacje działające w tle, a jaka na te, z których korzystasz aktywnie. Jeśli zużycie energii przez aplikacje w tle jest niskie, nie ma potrzeby blokowania działania istotnej aplikacji w trybie oszczędzania baterii.
Zaktualizowano: 8 grudnia 2020 o 11:37
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.