Wabiki w grze Pokémon są podobne do kadzidła, ale mają swoje unikalne zalety. Przynęta to przedmiot, który można umieścić przy Pokèstopie, co skutkuje zwiększoną szansą na pojawienie się Pokémonów w jego pobliżu. To sprawia, że każdy gracz, który zbliży się do Pokèstopa, może złapać Pokémony, które się wokół niego znajdują. W przeciwieństwie do kadzidła, które działa tylko na osobę, która je aktywowała, przynęta jest dostępna dla wszystkich graczy. Można je nabyć w grze za pomocą waluty lub zdobyć po osiągnięciu określonych poziomów. Umieszczenie przynęty na Pokèstopie różni się od użycia kadzidła i jest to proces, który wymaga kilku prostych kroków. Oto jak to zrobić.
Aby umieścić przynętę, najpierw odwiedź Pokèstop, który nie ma jeszcze przymocowanego wabika. Pokèstop z przynętą jest oznaczony różowym konfetti, co ułatwia jego rozpoznanie. Poniżej przedstawiono zdjęcie Pokèstopa z przynętą (po lewej) oraz bez niej (po prawej).
Aby dodać przynętę, dotknij Pokèstopa, aby go aktywować. Możesz to zrobić z daleka, nie musisz być blisko Pokèstopa. Po stuknięciu w niego zobaczysz mały, zaokrąglony prostokąt tuż pod nazwą Pokèstopa. To miejsce, w którym można umieścić przynętę. Dotknij go, aby kontynuować.
Jeżeli masz przynęty w swoim ekwipunku, pojawią się one na ekranie. Wybierz przynętę i kliknij „Użyj”, aby przymocować ją do Pokèstopa.
Przynęty działają przez trzydzieści minut od momentu ich aktywacji. Niestety, nie ma sposobu, aby sprawdzić, ile czasu pozostało do ich wygaśnięcia. Ani Ty, ani inni gracze w pobliżu nie będą wiedzieć, ile czasu pozostało, co może prowadzić do sytuacji, gdy ktoś przyjdzie zbyt późno, aby skorzystać z przynęty.
W ciągu tego czasu mogą się pojawić Pokémony, zwykle co pięć minut, jednak nie ma gwarancji, że będą one unikalne. Możesz otrzymać wiele Rattatów lub Pidgeyów, ale również szansę na złapanie nowych Pokémonów. Ostatecznie to wszystko jest kwestią przypadku.
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.