Organizacja spotkania, które odbywa się w dwóch różnych strefach czasowych, może być sporym wyzwaniem. Często pojawia się pytanie dotyczące oszczędzania światła dziennego oraz terminu jego wprowadzenia. Dodatkowo, musimy ustalić, czy jedna strefa czasowa wyprzedza, czy opóźnia czas w stosunku do drugiej. Z doświadczenia wiem, że nawet program Outlook nie ułatwia planowania takich spotkań. Właśnie dlatego narzędzie o nazwie Mój czas spotkania może okazać się niezwykle pomocne. Pozwala ono na wizualizację różnic czasowych między różnymi strefami, a także na przegląd typowych godzin pracy, co sprzyja efektywnemu planowaniu spotkań, aby były dogodne dla wszystkich uczestników.
Proces rozpoczynasz od wybrania głównej strefy czasowej, która zazwyczaj jest Twoją strefą. Aplikacja określa ją jako czas „gospodarza”. W polu hosta możesz wpisać nazwę miasta lub stanu. Następnie w polu Uczestnicy wprowadzasz lokalizacje, z których pochodzą pozostali uczestnicy, a na końcu wybierasz datę spotkania. Aplikacja zajmie się resztą.
Możesz przeciągnąć suwak „gospodarza”, aby dostosować czas spotkania. Zmiany będą automatycznie aktualizować czas w pozostałych strefach. Mój czas spotkania wyraźnie zaznacza także typowe godziny pracy w regionie gospodarza oraz wśród uczestników.
Na zrzucie ekranu możesz zobaczyć dwa regiony, w których różnica czasowa jest na tyle znacząca, że zakończenie dnia pracy w jednym z nich oznacza początek dnia w drugim. Istnieje również aplikacja Chrome dla Mój czas spotkania, jednak w rzeczywistości jest to jedynie skrót do strony internetowej, nie oferujący dodatkowych funkcji.
Po ustaleniu terminu spotkania możesz wygenerować link, który następnie możesz przesłać za pomocą wiadomości e-mail lub udostępnić w mediach społecznościowych.
Ostatnia aktualizacja: 8 grudnia 2020 r. o 23:58