Z Pranjalem Mishrą (dyrektorem generalnym Your Brand Mate)

Photo of author

By maciekx

Czy to prawda, że jedynie osoby otwarte na świat odnoszą sukcesy w biznesie? Pranjal Mishra pokazuje, że introwersja i ekstrawersja nie mają związku z potencjałem przedsiębiorczym. Witam ponownie, dzielę się z Wami kolejną porcją moich obserwacji.

Miałem niedawno okazję porozmawiać z Pranjalem Mishrą, młodym przedsiębiorcą z Indii. Ta rozmowa uświadomiła mi, że każdy twórca ma swoją indywidualną ścieżkę i zbiór doświadczeń.

Chcę, aby ten artykuł był platformą do prezentowania szczerych, niezaaranżowanych rozmów. Zanim przedstawię moje wrażenia, poznajmy lepiej mojego rozmówcę.

Kim jest Pranjal Mishra?

Pranjal Mishra jest inżynierem, założycielem i dyrektorem generalnym Your Brand Mate. Jego zespół specjalizuje się w projektowaniu, animacji i rozwoju produktów dla firm z sektora DeepTech.

Większość, około 80% klientów firmy, to podmioty z branży medycznej i HealthTech. Pozostałe 20% stanowią firmy zajmujące się sztuczną inteligencją, uczeniem maszynowym i pokrewnymi dziedzinami.

Pranjal to młody przedsiębiorca, który mieszka w Bangalore, indyjskiej Dolinie Krzemowej. Budując swoją firmę od zera, nauczył się wiele z licznych sukcesów i porażek. Właśnie o tych doświadczeniach rozmawialiśmy podczas wywiadu. Zacznijmy więc od mojego pierwszego pytania.

P: Czy przedsiębiorca musi być ekstrawertykiem? Jakie jest Twoje zdanie w tej kwestii?

O: Pierwszym zagadnieniem, które chciałem poruszyć, było obalenie pewnych stereotypów. Zapytałem więc Pranjala o przekonanie, że tylko osoby o usposobieniu ekstrawertycznym mogą odnieść sukces w biznesie. Pranjal, który identyfikuje się jako introwertyk, udzielił bardzo interesującej odpowiedzi.

Stwierdził, że w rzeczywistości nie ma to nic wspólnego z byciem ekstrawertykiem czy introwertykiem. Według jego relacji, potrafi dostosowywać swoją osobowość do danej sytuacji. Gdy angażuje się w proces myślowy lub twórczy, woli być introwertykiem, skupionym na zadaniu.

Z kolei, gdy musi reprezentować siebie lub swoją firmę, staje się ekstrawertykiem. Dobrym przykładem jest nasz podcast. Zatem kluczem jest elastyczność i dopasowywanie się do okoliczności.

P: Jak narodził się pomysł na Your Brand Mate?

O: Inspiracją dla tego przedsięwzięcia nie był nagły impuls. Podczas studiów Pranjal zainspirował się popularnym indyjskim serialem internetowym „The Pitchers”. To tam nauczył się podstaw zakładania firmy i zrozumiał, na czym polega działalność start-upów.

Ponieważ był cenionym freelancerem, postanowił przekształcić swoją działalność w agencję usługową. Ciężka praca i wytrwałość zaowocowały realizacją jego pomysłu.

P: Jaką radę dałbyś osobom, które chcą rozpocząć pracę jako freelancerzy?

O: Pranjal udzielił rady, z którą w pełni się zgadzam. Mówił, że nie chodzi tylko o zarobek, ale o niezawodność. Kiedy klient powierza zadanie freelancerowi, kluczowe jest dostarczenie mu najwyższej jakości produktu lub usługi.

Buduje to zaufanie i wzmacnia relacje między freelancerem a klientem. Może to również prowadzić do kolejnych projektów i rekomendacji. W efekcie, reputacja freelancera w branży będzie rosła. Pieniądze są naturalnym rezultatem ciężkiej pracy.

„Nie potrzebujesz wielu klientów; wystarczy kilku rzetelnych klientów, którzy Ci zaufają i polecą Cię innym.” – celna uwaga Pranjala Mishry.

P: Bez jakiej technologii/oprogramowania nie możesz się obyć?

O: To pytanie uwielbiam zadawać każdemu przedsiębiorcy. Pranjal używa Notiona do dokumentacji, opisując go jako „swój drugi mózg”. Do zarządzania zadaniami wykorzystuje Asanę oraz Mój Kalendarz, co znacznie zwiększa jego produktywność.

Dodatkowo, narzędziem do burzy mózgów jest dla niego Figma, a Unreal Engine wspomaga kreatywność. Myślę, że wiele osób z branży technologicznej zgodzi się z tym wyborem.

P: Jakie są Twoje zarobki i jak zarządzasz swoimi wydatkami?

O: Tak, tak!! Wiem, że to pytanie zadaję dość często. Nie pominąłem go również w rozmowie z Pranjalem. Niestety, nie zdradzę odpowiedzi tutaj – trzeba obejrzeć podcast, by ją poznać.

Ale tak, mieszkam w Bangalore, gdzie koszty utrzymania są bardzo wysokie. Pranjal nauczył się bardzo sprawnie zarządzać swoimi finansami. W początkowej fazie rozwoju swojej firmy pobiera jedynie kwotę niezbędną na podstawowe potrzeby. Wszystkie pozostałe środki są inwestowane w rozwój przedsiębiorstwa.

P: Gdzie widzisz siebie i swoją firmę za 5 lat?

O: Po raz kolejny zadaję klasyczne pytanie z wywiadu, ale tym razem odpowiedź jest niecodzienna. Pranjal stawia na jakość, a nie na ilość. Wyjaśnię.

Jego celem nie jest firma zatrudniająca setki, czy tysiące pracowników. Chce stworzyć zespół kreatywnych, samodzielnych osób, które będą w pełni oddane budowaniu firmy. Ważne są dla niego nie tylko aspekty zawodowe, ale też wspólne zainteresowania, książki, filmy i wiele innych.

Więc ci, którzy uważają, że „wibracja” ma znaczenie tylko w życiu prywatnym, Pranjal pokazał, jak ważne jest to również w kontekście zawodowym. Niesamowita wizja.

P: Gdybyś nie był przedsiębiorcą, jaki zawód byś wybrał?

O: Pranjal zdradził, że rozważał karierę prawnika korporacyjnego. To istotna rola w każdej firmie, niezależnie od jej wielkości. Prawnik jest potrzebny do obsługi kwestii prawnych.

Prawnik korporacyjny odgrywa kluczową rolę i wspiera założycieli w podejmowaniu i realizowaniu decyzji, minimalizując ryzyko przeszkód natury prawnej.

P: Jak radzisz sobie ze stresem?

O: Jak wiadomo, stres jest nieodłącznym elementem życia przedsiębiorcy. Pranjal podzielił się swoimi metodami na relaks. Preferuje słuchanie ulubionej muzyki podczas zimnego prysznica.

Poza tym lubi spacery z psem. Zwykle relaksuje się, słuchając muzyki.

P: Jak zarządzasz relacjami osobistymi?

O: Pranjal przyznał, że wciąż uczy się w tej kwestii. Jest to zrozumiałe, ponieważ na wczesnym etapie rozwoju firmy nie można poświęcić równej uwagi wszystkim aspektom życia. Trzeba ustalić priorytety.

Firma Pranjala wymaga aktualnie najwięcej uwagi. Jednak pamięta też o swoich rodzicach i partnerze. Stara się jak może, by godzić wszystkie te role, chociaż nie ma na to czasu każdego dnia.

P: Gdybyś mógł założyć firmę od nowa, jakie podejście byś zastosował?

O: Zadaję to pytanie, ponieważ wiem, jak wiele błędów można popełnić na starcie. Pranjal zauważył, że na początku brakowało mu pewności siebie i wiary w jakość swojej pracy.

Często niedoceniał siebie i swoich osiągnięć, mimo że jakość wykonywanych usług była wysoka. Gdyby zaczynał od nowa, byłby bardziej pewny swoich umiejętności i wizji.

P: Jak oceniasz wpływ sztucznej inteligencji na przyszłość rynku pracy?

O: Pranjal z nutą ironii powiedział, że być może za dziesięć lat sztuczna inteligencja zastąpi go w firmie. Następnie wyjaśnił, że ludzie od zawsze podlegają ewolucji i teraz znowu nadszedł czas, by się zmienić.

W procesie doboru naturalnego jedne gatunki dostosowują się do nowych warunków, a inne zostają w tyle. Podobnie my musimy dostosować się do zmieniającego się świata, by nie zostać wypartym. Zgodziłem się z nim, że nie ma ucieczki od zmian i trzeba je zaakceptować.

P: Jakie rady dałbyś młodemu pokoleniu, które chce rozpocząć swoją przygodę z przedsiębiorczością?

O: Pranjal podzielił się pewną inspirującą radą. Zaledwie 20 sekund odwagi wystarczy, by podjąć decyzję.

Chodzi o odwagę, by wysłać e-mail, wykonać telefon, napisać wiadomość. Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się pierwsza okazja. Nie można przegapić tych 20 sekund. Dla Pranjala były one kluczowe i zmieniły jego życie.

Swoje 20-sekundowe impulsy przekształcił w działanie. Reszta jest historią.

Werdykt autora

Rozmowa z Pranjalem miała charakter nieformalnej pogawędki. Rozmawialiśmy o stereotypach dotyczących freelancerów, osobowości, wątpliwościach, porażkach, sukcesach i wielu innych kwestiach. Polecam ją każdemu młodemu przedsiębiorcy.

Ten artykuł to zaledwie skrót rozmowy, którą odbyliśmy. Jeśli chcecie posłuchać wypowiedzi Pranjala, zapraszam do obejrzenia podcastu.

Nie przegapcie kolejnych wywiadów z założycielami i ich fascynujących historii. Może nasuwa Wam się pytanie: dlaczego warto nas słuchać? Odpowiedź jest prosta: nasi goście wypowiadają się bez skryptu i dzielą się swoimi prawdziwymi doświadczeniami i wyzwaniami.

Do zobaczenia w kolejnym odcinku.

Zapraszam również do zapoznania się z relacją ze spotkania z Vedantem Singhem Thakurem, dyrektorem generalnym My Content Cafe.

Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Dziękujemy za Twoją opinię!


newsblog.pl