Posiadanie bogatszego słownictwa jest jednym z najskuteczniejszych sposobów doskonalenia umiejętności mówienia i pisania. W języku angielskim istnieje wiele słów, co może sprawić, że trudno jest wiedzieć, od czego zacząć. Wyszukiwania w Google mogą prowadzić do różnych zasobów online, które pomagają w rozwijaniu słownictwa. Obecnie dostępnych jest wiele aplikacji na smartfony, które mogą ułatwić ten proces. Jeśli chcesz nauczyć się nowego słowa za każdym razem, gdy odblokowujesz telefon z systemem Android, warto spróbować aplikacji GRE Vocab Lock. Działa ona jako dodatkowy ekran blokady, umożliwiając naukę nowego słowa przy każdym odblokowaniu. Aplikacja zawiera obszerny słownik, który jest przydatny dla osób przygotowujących się do Graduate Record Examination (GRE) oraz SAT, ale może być również pomocny dla każdego, kto pragnie wzbogacić swoje angielskie słownictwo.
Interfejs GRE Vocab Lock nie jest szczególnie imponujący, ale spełnia swoje zadanie. Po uruchomieniu aplikacja działa w tle, a jej funkcjonalność aktywuje się dopiero po odblokowaniu telefonu. Po odblokowaniu pojawia się słowo oraz dwa synonimy, z których jeden jest poprawny. Wystarczy przesunąć słowo na właściwe, aby wskazać odpowiedź.
Nawet jeśli wybierzesz błędną odpowiedź, aplikacja odblokowuje Twoje urządzenie, ale ponownie wyświetli to słowo później. Możesz również przeciągnąć słowo nad przycisk „d”, aby zobaczyć możliwą definicję. Prawidłowa odpowiedź jest oznaczona kolorem zielonym, a błędna kolorem czerwonym.
Ekran ustawień GRE Vocab Lock pozwala dostosować liczbę nowych słów, które chcesz poznawać każdego dnia, oraz przeglądać już nauczone słowa.
GRE Vocab Lock oferuje dwie wersje. Podstawowa wersja jest całkowicie darmowa i nie zawiera reklam. Jedynym ograniczeniem jest to, że umożliwia poznanie tylko 20 słów dziennie. Istnieje opcjonalny zakup w aplikacji, który zwiększa ten limit do 50 słów dziennie i kosztuje około dolara.
Zaktualizowano: 9 grudnia 2020 o 13:43
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.