W najnowszej rocznicowej aktualizacji systemu Windows 10 wprowadzono wiele interesujących funkcji. Z każdym nowym wydaniem, które Microsoft udostępnia testerom i programistom, odkrywamy coraz więcej nadchodzących zmian. Aplikacja Ustawienia przeszła znaczną poprawę, zyskując liczne nowe opcje, co sugeruje, że coraz więcej ustawień będzie zarządzanych z jej poziomu, a nie z Panelu sterowania. Od wersji 14332 możesz łatwo przekształcić Windows 10 w mobilny hotspot bez potrzeby korzystania z wiersza poleceń NETSH. Proces ten stał się znacznie prostszy, wystarczy tylko przełączyć odpowiedni suwak. Poniżej przedstawiamy, jak aktywować i zarządzać mobilnym hotspotem w Windows 10.
Przede wszystkim uruchom aplikację Ustawienia i przejdź do sekcji Sieć i Internet. Następnie wybierz zakładkę Mobilny hotspot i włącz opcję „Udostępnij swoje połączenie internetowe innym urządzeniom”. Nazwa twojego komputera posłuży jako nazwa sieci, a system Windows automatycznie wygeneruje hasło, które należy wprowadzić na każdym urządzeniu, które chce się połączyć z siecią.
Aby zmienić nazwę hotspotu lub hasło, kliknij przycisk Edytuj na tym ekranie. W oknie „Edytuj informacje o sieci” masz możliwość dostosowania nazwy sieci oraz hasła.
Gdy urządzenie połączy się z twoim hotspotem (możesz podłączyć do 8 urządzeń), wyświetlisz nazwę podłączonego urządzenia oraz jego adres IP i adres MAC.
Choć Windows od dłuższego czasu obsługuje funkcję hotspotu, jej wcześniejsza konfiguracja była nie tylko skomplikowana, ale także czasochłonna dla zwykłego użytkownika. Istnieje wiele aplikacji, które upraszczają ten proces w systemach Windows 7, 8, 8.1 oraz 10, jednak nowa funkcjonalność może spowodować ich wyginięcie.
Funkcja ta była testowana w wersji Preview Build 14332 systemu Windows 10. Oczekujemy, że znajdzie się w rocznicowej aktualizacji, jednak jeśli nie będzie gotowa na czas, na bieżąco zaktualizujemy ten artykuł.
Aktualizacja: 8 grudnia 2020 o 10:55
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.