Twitter, podobnie jak wiele serwisów społecznościowych, oferuje oś czasu, która automatycznie ładuje starsze treści w miarę przewijania w dół. To niekończące się przewijanie, podobne do tego, co znajdziemy na Facebooku czy Reddit, może utrudniać użytkownikom skupienie się na konkretnych treściach. W aplikacjach Twitter na iOS i Android, kanał ładowany jest na bieżąco, co dodatkowo sprawia, że trudno odłożyć telefon. Na szczęście istnieje możliwość wyłączenia automatycznego odświeżania w aplikacjach mobilnych oraz w przeglądarkach internetowych, korzystając z odpowiednich rozszerzeń.
Jak wyłączyć nieskończone przewijanie na Twitterze
Aby wyłączyć nieskończone przewijanie na Twitterze, należy zainstalować rozszerzenie o nazwie Twitter Infinite Scroll Disabler. Jak sama nazwa wskazuje, rozszerzenie to ma na celu zatrzymanie automatycznego ładowania tweetów. Jest ono dostępne zarówno dla Google Chrome, jak i dla Firefox.
Po zainstalowaniu rozszerzenia, gdy przewiniesz do końca załadowanych tweetów, zobaczysz przycisk „Pokaż więcej”. Klikając go, załadujesz kolejne tweety, co pozwala na bardziej kontrolowane przeglądanie treści.
W przeciwieństwie do aplikacji mobilnych, Twitter na komputerze nie ładuje automatycznie nowych tweetów. Użytkownik musi nacisnąć klawisz przecinka, aby załadować świeże treści. Rozszerzenie Twitter Infinite Scroll Disabler nie tylko zatrzymuje automatyczne ładowanie tweetów, ale także ukrywa te, które nie mieszczą się w oknie przeglądarki, dopóki nie wybierzesz opcji „Pokaż więcej”. W przypadku tweetów z mediami, mogą one zajmować więcej miejsca i pojawić się w większej liczbie.
Chociaż Twitter Infinite Scroll Disabler jest nowym narzędziem, obecnie nie oferuje możliwości zmiany domyślnej liczby wyświetlanych tweetów ani skrótów klawiaturowych do załadowania starszych treści. Brakuje również opcji szybkiego włączania i wyłączania rozszerzenia, co mogłoby być przydatne dla tych, którzy chcą szybko przełączać się między różnymi trybami przeglądania.
Rozszerzenie jest dostępne dla przeglądarki Chrome, co oznacza, że użytkownicy nowego Edge’a opartego na Chromium również mogą z niego skorzystać. Niestety, obecnie nie ma wsparcia dla przeglądarki Safari na macOS.
newsblog.pl
BIULETYN
newsblog.pl