Co to jest „proces bezczynności systemu” i dlaczego wykorzystuje tak dużo procesora?

Czy kiedykolwiek otworzyłeś Menedżera zadań i zauważyłeś, że proces bezczynności systemu zajmuje 90% lub więcej mocy obliczeniowej? Wbrew powszechnym przekonaniom, nie jest to powód do niepokoju. Oto, co ten proces naprawdę oznacza.

Artykuł ten stanowi część serii, w której omawiamy różne procesy obecne w Menedżerze zadań, takie jak Runtime Broker, svchost.exe, dwm.exe, ctfmon.exe, rundll32.exe, Adobe_Updater.exe i wiele innych. Nie wiesz, czym są te usługi? Czas na lekturę!

Czym jest proces bezczynności systemu?

Jeśli kiedykolwiek przeglądałeś Menedżera zadań – użytkownicy Windows 10 powinni zajrzeć do zakładki „Szczegóły” – zauważysz, że proces bezczynności systemu zużywa przeważającą część, a czasem nawet całość, dostępnych zasobów procesora. Proces bezczynności systemu to systemowy mechanizm, który zajmuje procesor, aby zapobiec jego zawieszeniu. Bez tego procesu, który stale przypisuje CPU do zadań, system operacyjny mógłby napotkać problemy z wydajnością.

Innymi słowy, zasoby procesora przypisane do procesu bezczynności systemu to po prostu zasoby, które nie są aktualnie wykorzystywane. Gdy inne aplikacje obciążają procesor na poziomie 5%, proces bezczynności systemu będzie pokazywał zużycie na poziomie 95%. Można to traktować jako wskaźnik dostępnych zasobów. Dlatego Menedżer zadań przedstawia ten proces jako „procent czasu bezczynności procesora”. Jego identyfikator procesu (PID) wynosi 0.

System Windows nie wyświetla procesu bezczynności systemu w standardowej zakładce Procesy w Menedżerze zadań, aby zachować prostotę interfejsu, ale można go znaleźć w zakładce Szczegóły.

Dlaczego system Windows potrzebuje procesu bezczynności systemu?

Bez obecności tego procesu, który nieprzerwanie wykorzystuje moc obliczeniową, komputer mógłby napotkać problemy z wydajnością. Proces ten działa w kontekście konta użytkownika SYSTEM, co oznacza, że zawsze jest aktywny w tle podczas pracy systemu Windows.

Proces bezczynności systemu jest integralnym elementem systemów operacyjnych Windows NT, wprowadzonych po raz pierwszy w 1993 roku. Chociaż występuje również w systemach Unix, takich jak Linux, jego działanie różni się nieco. Proces ten uruchamia pojedynczy wątek na każdym rdzeniu procesora w systemach wieloprocesorowych, a w systemach z obsługą hiperwątkowości działa jako jeden wątek bezczynny na każdy logiczny procesor.

Głównym zadaniem procesu bezczynności systemu jest zajmowanie procesora, gdy nie wykonuje on żadnych innych zadań – dosłownie czeka na nadchodzące instrukcje. Działa to na zasadzie zerowego priorytetu, co oznacza, że wątki te są „wypychane” z kolejki, gdy system operacyjny ma do uruchomienia bardziej krytyczne zadania. Gdy procesor zakończy te zadania, może wrócić do przetwarzania wątku bezczynności systemu, co sprawia, że system działa płynnie i jest gotowy na nowe polecenia.

Dlaczego zużywa tak dużo procesora?

Jak już wcześniej wspomniano, proces ten często wydaje się zajmować dużą ilość zasobów procesora. To całkowicie normalne, ponieważ jest to zadanie, które system operacyjny uruchamia tylko wtedy, gdy procesor jest nieaktywny. W praktyce, chyba że wykonujesz wymagające obliczenia, proces bezczynności systemu będzie miał dość wysokie wartości.

Aby lepiej zrozumieć liczby obok tego procesu w Menedżerze zadań, warto spojrzeć na to z innej perspektywy. Wartość ta wskazuje na procent dostępnych zasobów procesora, a nie na ich zużycie. Jeśli inne aplikacje korzystają z 5% procesora, proces bezczynności systemu pokaże 95% jako zasoby, które nie są aktualnie wykorzystywane przez inne wątki.

Ale mój komputer działa wolno!

Jeśli Twój komputer działa wolno, a w Menedżerze zadań widzisz wysokie wartości procesu bezczynności systemu, nie jest to przyczyną problemu. Wysokie zużycie przez ten proces jest normalne i sugeruje, że to nie proces bezczynności jest winny. Problemy z wydajnością mogą wynikać z innych czynników, takich jak niewystarczająca ilość pamięci, wolne dyski twarde lub inne aplikacje obciążające system. Zawsze warto przeprowadzić skanowanie antywirusowe, gdy napotykasz na problemy, i upewnić się, że nie działają inne aplikacje obciążające komputer.

Jeżeli powyższe kroki nie przynoszą poprawy, warto rozważyć odinstalowanie nieużywanych programów, wyłączenie aplikacji uruchamianych przy starcie systemu, zmniejszenie animacji systemowych, czyszczenie przestrzeni dyskowej lub defragmentację dysku twardego.

Proces bezczynności systemu jest istotnym elementem systemu operacyjnego Windows. Choć może wydawać się, że jego zużycie wynosi 90%, w rzeczywistości wskazuje to na dostępne zasoby, podkreślając, że Twój procesor aktualnie nie wykonuje żadnych zadań.


newsblog.pl