Czy Zoom naprawdę monitoruje, których aplikacji używasz podczas rozmowy?

W sieci krążą różne informacje na temat możliwości monitorowania aktywności użytkowników przez Zoom, popularną platformę do wideokonferencji. Pojawiają się pytania, czy podczas rozmowy Twój przełożony lub znajomy ma dostęp do tego, co robisz. Odpowiedź brzmi: nie.

Czym jest funkcja „Śledzenia uwagi” w Zoom?

Zoom posiada opcję „śledzenia uwagi”, którą mogą aktywować gospodarze spotkań. Gdy ta funkcja jest włączona, prowadzący ma możliwość sprawdzenia, czy uczestnicy skupiają się na prezentacji udostępnianej na ekranie. Warto jednak zaznaczyć, że ta funkcja ma swoje ograniczenia. Oto kluczowe informacje:

  • Funkcja śledzenia uwagi jest domyślnie dezaktywowana i wymaga ręcznego włączenia przez gospodarza.
  • Śledzenie uwagi działa tylko w trakcie korzystania z opcji udostępniania ekranu w Zoom, a nie podczas zwykłej rozmowy wideo.
  • System monitoruje, czy uczestnik miał aktywne okno Zoom przez ostatnie 30 sekund.
  • Gospodarz nie ma informacji na temat tego, jakie aplikacje są używane przez uczestników. Może jedynie stwierdzić, czy okno Zoom było aktywne w danym czasie.

Oznacza to, że funkcja ta ma na celu wspieranie osób prowadzących prezentacje wizualne. W przypadku prezentacji prowadzący może dostrzec, kto aktywnie ogląda treści, a kto zminimalizował aplikację i zajmuje się czymś innym. Gospodarz nie ma jednak dostępu do szczegółowych informacji o działaniach uczestników.

Co widzi gospodarz, gdy śledzenie uwagi jest aktywne w Zoom. Szara ikona obok nazwiska uczestnika oznacza, że w ciągu ostatnich 30 sekund okno Zoom nie było aktywne.

Czy da się zauważyć, że śledzenie uwagi jest aktywne?

Istnieje jednak jeden problem: mimo że gospodarz ma możliwość włączenia lub wyłączenia śledzenia uwagi, uczestnicy nie są informowani, czy ta opcja jest aktywna. Brakuje jakiegokolwiek powiadomienia, które wskazywałoby, że ich aktywność jest monitorowana. Warto byłoby, aby Zoom wprowadził system ostrzegający uczestników o włączeniu tej funkcji, co mogłoby zwiększyć ich komfort.

Ostatecznie, śledzenie uwagi jest bardzo ograniczone. Gospodarze uzyskują jedynie podstawowe informacje na temat tego, czy uczestnicy są skoncentrowani na prezentacji. Funkcja ta przypomina potwierdzenia przeczytania wiadomości, jakie można znaleźć w aplikacjach takich jak Facebook Messenger, iMessage czy WhatsApp.

Więcej informacji na temat śledzenia uwagi można znaleźć w oficjalnej dokumentacji Zoom.

Funkcja śledzenia uwagi jest standardowo wyłączona – po jej aktywacji gospodarze mogą stwierdzić, czy uczestnicy mają otwartą i aktywną aplikację, gdy korzystają z funkcji udostępniania ekranu. Nie monitoruje jednak jakichkolwiek aspektów audio/wideo ani innych aplikacji. https://t.co/sWWfrsXe42

– Zoom (@zoom_us) 22 marca 2020 r