Najważniejsze aspekty ewolucji iMaca
- Główne tezy artykułu:
- iMac, choć nie jest już flagowym produktem Apple, odegrał fundamentalną rolę w ocaleniu firmy przed upadłością.
- Na przestrzeni lat iMac przeszedł znaczące metamorfozy konstrukcyjne, od jajowatej formy iMaca G3, poprzez smukłe modele z procesorami Intel, aż po obecny 24-calowy iMac z chipem M1.
- Pomimo modernizacji linii iMac, pewne cechy oryginalnego modelu, takie jak półprzezroczysta obudowa, paleta barw inspirowana owocami oraz szerokie możliwości podłączania urządzeń, wciąż budzą nostalgię.
- Przyszłość iMaca zapowiada się obiecująco, z potencjalnymi ulepszeniami w postaci nowszych chipów Apple. Firma Apple powinna jednak dbać o konkurencyjność cenową i utrzymać iMaca jako jedną z najlepszych propozycji wśród komputerów Mac.
- Sukces iMaca jest dowodem na to, że ciągłe udoskonalenia i innowacje są niezbędne, aby utrzymać produkt w gronie ulubionych przez konsumentów. Wciąż istnieje pole do zmian, a klienci z niecierpliwością oczekują na kolejne odsłony iMaca.
W roku 2023 to nie iMac jest pierwszym skojarzeniem z marką Apple. Inne urządzenia, takie jak MacBooki, iPady i iPhone’y, zyskały większą popularność. Mało kto pamięta, że to właśnie ta seria komputerów typu „wszystko w jednym” uratowała Apple przed bankructwem.
Sierpień 2023 roku to 25-lecie debiutu pierwszego iMaca. Minione ćwierćwiecze to prawdziwa rewolucja dla tej linii komputerów. Mimo to wciąż wspominamy z sentymentem pewne rozwiązania z pierwowzoru. Poniżej analizujemy przeszłość, teraźniejszość i przyszłość iMaca.
Ewolucja iMaca na przestrzeni lat
Jak już wspomniano, Apple znacząco zmieniło każdy aspekt iMaca od czasu prezentacji pierwszego modelu w 1998 roku. Poniżej przedstawiamy najważniejsze etapy tej transformacji.
Źródło zdjęcia: Stephen Hackett/Wikimedia Commons
Oryginalny iMac, znany jako iMac G3, charakteryzował się obudową w kształcie jajka i koncepcją „wszystko w jednym”. Półprzezroczysta obudowa dostępna była w wielu wariantach kolorystycznych, co spotkało się z ironią ze strony Billa Gatesa. Ten model, bazujący na procesorze PowerPC, ważył około 16 kilogramów, co było wynikiem poniżej standardu dla komputerów typu „all-in-one”.
W 2002 roku Apple wprowadziło nową konstrukcję, prezentując iMaca G4. Zrezygnowano z monitora CRT na rzecz ekranu LCD zamontowanego na półkolistej podstawie, w której kryły się wszystkie podzespoły. Nowy design zmniejszył wagę komputera do około 9,5 kilograma.
Źródło zdjęcia: Maxime Bober/Flickr
Największa metamorfoza serii iMac nastąpiła w 2004 roku wraz z premierą iMaca G5, a następnie w 2006 roku iMaca z procesorem Intel. Te urządzenia wyróżniały się smukłą budową, gdzie wszystkie elementy umieszczono za wyświetlaczem. Mimo że linia iMac rozrosła się, a ekrany powiększyły się z 17 do 24 cali, bazowa konstrukcja pozostała zasadniczo niezmieniona.
Źródło zdjęcia: Quark67/Wikimedia Commons
W 2023 roku komputery iMac z procesorami Intela odeszły do lamusa, gdy Apple zaczęło stosować własne chipy krzemowe. 24-calowy iMac M1 jest obecnie jedyną opcją dla konsumentów, firm i szkół. W praktyce to jedyny model dostępny w ofercie komputerów iMac.
Na szczęście kompaktowa budowa i wysoka wydajność iMaca M1 wciąż sprawiają, że jest on atrakcyjną alternatywą dla innych komputerów typu „wszystko w jednym”.
Czego brakuje nam w pierwotnym iMacu?
Mimo że zgadzamy się, iż linia iMac przeszła ogromną ewolucję od pierwowzoru, w pewnych aspektach można zauważyć regres. Nie dziwi zatem fakt, że w nowoczesnych iMacach brakuje nam kilku elementów pierwszego komputera Apple.
1. Przezroczysta obudowa
Choć najnowsze iMaki czerpią z przeszłości, nie przywrócono przezroczystej obudowy. Niemal przezroczysta konstrukcja pierwszego iMaca, umożliwiająca podgląd komponentów, jest czymś, za czym tęsknimy najbardziej.
Biorąc pod uwagę mistrzowskie umiejętności Apple w upakowywaniu komponentów, nowy iMac z taką przezroczystą obudową byłby spektakularnym widokiem.
2. Paleta barw
Źródło zdjęcia: Stephen Hackett/Wikimedia Commons
iMac M1 oferuje więcej opcji kolorystycznych niż modele unibody czy Retina, jednak wciąż tęsknimy za barwami inspirowanymi owocami, takimi jak mandarynka czy limonka. Powrót do takiego kodowania kolorystycznego byłby ukłonem w stronę retro, którego chcielibyśmy doświadczyć od Apple.
3. Szeroka gama portów
Dotyczy to wielu produktów Apple, jednak pierwsze iMaki oferowały szerokie spektrum portów. Obecny model ma zaledwie kilka portów USB typu C, chyba że zdecydujemy się na dodatkowy wydatek. Miło byłoby, gdyby komputer, który ma być dla wszystkich, miał odpowiednią liczbę portów dla różnorodnych użytkowników.
Przyszłość iMaca: co nas czeka?
Pomimo wielu zmian na przestrzeni 25 lat, iMac pozostaje jednym z najchętniej kupowanych komputerów Mac. Przejście na własne procesory Apple tylko zwiększyło zainteresowanie tymi kolorowymi komputerami stacjonarnymi. Biorąc pod uwagę, jak kultowa stała się seria iMac, trudno przypuszczać, by Apple miało z niego zrezygnować.
Z prognoz wynika, że iMac zyska jeszcze na mocy. Nie doczekał się jeszcze aktualizacji do chipa M2, ale branżowi eksperci twierdzą, że to właśnie on jako jeden z pierwszych otrzyma układ M3. Możliwe jest również wskrzeszenie linii iMac Pro, wyposażonej w zaawansowane układy Apple, takie jak M2 Ultra.
Niezależnie od tych ulepszeń, mamy nadzieję, że Apple zachowa iMaca jako relatywnie przystępną i jedną z najlepszych propozycji w ofercie komputerów Mac. Nie chcielibyśmy, aby firma znacząco podniosła ceny tego lubianego komputera typu „wszystko w jednym”.
Uczczenie dziedzictwa iMaca
25-letnia historia sukcesu linii iMac pokazuje, jak ciągłe udoskonalenia i innowacje pozwalają utrzymać produkt w sercach konsumentów. Mimo że jest to obecnie najlepszy komputer stacjonarny w ofercie Apple, wciąż jest wiele do zrobienia. Mamy nadzieję, że Apple wprowadzi pożądane zmiany w następnej generacji iMaca.