System operacyjny Windows oferuje różnorodne możliwości dostosowywania tapety. Opcje te są obecne od czasów Windows 98, chociaż w Windows 10 uległy pewnym ograniczeniom. Jedną z funkcji, która zniknęła w ustawieniach tapet, była możliwość wyboru koloru tła dla wyśrodkowanych obrazów. Na szczęście, ta funkcjonalność została przywrócona w aktualizacji Creators Update dla Windows 10. Wersja Windows Insider Build 15014 już obsługuje tę opcję. Użytkownicy mogą teraz korzystać z kodów Hex lub RGB, aby wybrać kolor wypełnienia dla wyśrodkowanej tapety. Oto jak to zrobić.
Aby rozpocząć, otwórz aplikację Ustawienia i przejdź do sekcji Personalizacja. Następnie wybierz zakładkę Tło i ustaw opcję na „Obraz”. Skorzystaj z przycisku Przeglądaj, aby znaleźć i wybrać pożądany obraz. Aby wyśrodkować obraz, otwórz menu „Wybierz dopasowanie” i wybierz opcję „Wyśrodkuj”.
Po wyśrodkowaniu obrazu w menu „Wybierz dopasowanie” pojawi się nowa sekcja zatytułowana „Wybierz kolor tła”. Oferuje ona różnorodne kolory do szybkiego wyboru. Jeśli jednak preferujesz bardziej spersonalizowane podejście, możesz skorzystać z opcji „Kolor niestandardowy”, klikając odpowiedni przycisk pod ustawieniami wstępnymi.
Wybór Koloru niestandardowego otworzy próbnik kolorów. Możesz dostosować kolor oraz jego odcień, korzystając z suwaka jasności dostępnego obok selektora kolorów. Jeśli posiadasz kod Hex lub RGB dla preferowanego koloru, wystarczy wkleić go w odpowiednie pole. Po zakończeniu kliknij „Gotowe”, a wybrany kolor zostanie zastosowany.
Te intensywne kolory będą również dostępne w zakładce „Kolory”. Dzięki nowemu selektorowi, ustawienie koloru akcentu stanie się znacznie prostsze i bardziej elastyczne. Szkoda, że Microsoft nie wprowadził tej funkcji już w pierwotnej wersji Windows 10. Możliwe, że firma chciała utrzymać określony styl interfejsu użytkownika, ograniczając dostępność kolorów, ale ostatecznie musiała dostosować się do oczekiwań użytkowników.
Zaktualizowano: 8 grudnia 2020 r. O godzinie 12:16
newsblog.pl
Maciej – redaktor, pasjonat technologii i samozwańczy pogromca błędów w systemie Windows. Zna Linuxa lepiej niż własną lodówkę, a kawa to jego główne źródło zasilania. Pisze, testuje, naprawia – i czasem nawet wyłącza i włącza ponownie. W wolnych chwilach udaje, że odpoczywa, ale i tak kończy z laptopem na kolanach.